Najnowszy numer Tygodnika PLUS w New Jersey

Page 1


TYGODNIK W NEW JERSEY I PENSYLWANII

25 września 2025 nr 39 (894) September 25, 2025

Człowiek, bez którego trudno zrozumieć Amerykę

W przeddzień kolejnej rocznicy zamachu 9/11 10 września Amerykanie doznali szoku oglądając zastrzelenie wschodzącej 31 letniej konserwatywnej gwiazdy, której wielu obiecywało świetlaną przyszłość i nawet prezydenturę. Ten szok trwa do dziś i jest porównywalny z zabójstwem JFK, MLK, RFK, czy Malcolm X.

Charlie Kirk nie był politykiem, nie pełnił żadnego urzędu. A jednak–dzięki mediom społecznościowym, własnej organizacji młodzieżowej i umiejętności prowokowania–współtworzył środowisko, które wyniosło Donalda Trumpa do władzy i zmieniło oblicze amerykańskiej prawicy. Kim był zamordowany aktywista?

Najłatwiej powiedzieć, że był po prostu człowiekiem, który... debatował. Charlie Kirk był najbardziej znany z jeżdżenia po uniwersytetach–szczególnie tam, gdzie dominowało myślenie liberalne lub lewicowe–i wdawania się w polemiki. Siedział, trzymał mikrofon i wchodził w interakcje. Studenci mogli podejść do osobnego mikrofonu i zadać pytanie albo wejść w dyskusję. Z reguły próbowali go zagiąć–choć mało komu się to udawało. Zwykle to on był górą. Taką przynajmniej miał reputację, starannie pielęgnowaną

przez wrzucane do internetu fragmenty swoich słownych potyczek z „drugą stroną“.

Kim był zamordowany Charlie Kirk?

Jeszcze ucząc się w Chicago w szkole średniej 18 letni Charlie w garażu rodziców założył wspólnie z aktywistą Tea Party Williamem Montgomerym organizację “Turning Point USA” w 2012 r. Ich celem było aktywizowanie studentów dla popierania niskich podatków i ograniczonej roli państwa. Charlie dużo czytał i miał dar nawiązywania kontaktów i przekonywania rozmówcy w stylu Sokratesa. Jego mottem było: jeśli uważasz, że nie mam racji porozmawiajmy, przekonaj mnie, że się mylę. Uderzył w samo sedno przyszłości, w młodych Amerykanów poddanych lewicowej obróbce w szkołach średnich i na uczelniach, Zaczął być popularny, odnosił duże sukcesy, to jemu przypisuje się dramatyczny wzrost głosów młodych ludzi oddanych w prezydenckich wyborach na Trumpa. Nie ukończył studiów, uważał, że to strata czasu, uczył się sam. Trump darzył go zaufaniem. Przystojny i łagodny Charlie (195,5 cm wzrostu) miał nawet być w gabinecie Trumpa, ale uznano, że jest jeszcze młody i może więcej dla konserwatystów i Trumpa zrobić jako influencer. W czasie ostat-

niej kampanii prezydenckiej był osobistym asystentem D.J. Trumpa Jr. To on polecił kampanii Trumpa JD Vance na pozycję wiceprezydenta. Był bodaj większym społecznym aktywistą niż były prezydent Barack Hussein Obama, również jego “ziomek” z Chicago. Już w 2016 r. poparł kandydaturę Trumpa i stał się sensacją na konwencji wyborczej Republikanów.

Był tytanem pracy. Jego “Turning Point USA” odnosił wielkie sukcesy i posiada swoje organizacje na 3,500 szkołach i uniwersytetach, skupia 750,000 aktywistów znajdujących wsparcie 300 pracowników w centrali organizacji. Roczny dochód organizacji wynosi $81 mln. Charlie na swoich mediach społecznościowych posiada 100 mln ludzi, którzy śledzą jego wystąpienia i publikacje. Jeden z jego programów został pobrany aż 238,000! Jest autorem 4 książek, w tym w 2020 r. opublikował “Maga Doctrine”. Nie pił alkoholu, a nawet kawy, prowadził bardzo zdrowy tryb życia, dbał o dietę. Codziennie prowadził 3 godzinny program radiowy i podcast “The Charlie Kirk Show”, który w ub. roku był pobierany ok. 750,000 dziennie.

Był gorąco wierzącym chrześcijańskim ewangelikiem. Ten tytan pracy soboty poświęcał odpoczynkowi, swojej rodzinie i Bogu. W 2021

r ożenił się z Eriką Frantzve (dziadek przybył ze Szwecji), byłą Miss Arizony (2012 r.), która również miała swój podcast. Mają dwoje dzieci, 3 letnią córkę i 16 miesięcznego synka. Zamieszkali w rodzimym stanie Eryki, w Arizonie. Jeszcze w poniedziałek w swoim codziennym programie TV na kanale Real America’s Voice, Charlie mówił o brutalnej i bezsensownej zbrodni na tle rasowym dokonanej w Charlotte przez czarnego recydywistę na 23 letniej Ukraińce (“Załatwiłem tę białą”). Winił siejącą nienawiść lewicę i jej media i sądy, które bezmyślnie wypuszczają na wolność przestępców. Oczywiście za to został zaatakowany przez lewicowe media jak CNN, czy MSNBC, rezultat tych ataków niestety poznaliśmy w krótkim czasie. Charlie bez wątpienia był jednym z najważniejszych przywódców, influencerów ruchu MAGA. Znajdował czas na liczne spotkania ze studentami w otwartych dyskusjach i debatach przejawiał szacunek do swoich rozmówców i używając logiki bez wyzwisk i unoszenia się na oczach zwykle tysięcy studentów wykładał swój punkt widzenia zyskując aplauz tłumów. Potępiał przemoc popularyzując spokojną konfrontację różnych punktów widzenia. Podkreślał, że bez dialogu i debaty czeka nas przemoc i wojna domowa. Stawał się legendą, na swoich spotkaniach potrafił zgromadzić 10,000 ludzi, Wiedział, że ryzykuje życiem, szczególnie na otwartych spotkaniach na uniwersyteckich kampusach. Jednak rozumiał, że spokojnie prezentując swój punkt widzenia propagując Boga i chrześcijaństwo, samodzielne myślenie, małżeństwo i dzieci wyrywa młodych chłonnych ludzi lewicowej agendzie wciskanej im na uczelniach i poszerza pulę młodych Amerykanów, dbających o rodzinę, Boga i naród. Oczywiście był przeciwko aborcji…

Stał się bardzo niebezpiecznym dla lewicy i jej agendy, która niemal kompletnie opanowała elektorat młodych ludzi, on teraz zagrażał jej monopolowi i wpływom. Z punktu widzenia konserwatystów pracował na najbardziej trudnym odcinku.

Polityczne morderstwo

10-go września Kirk udał się na spotkanie z młodzieżą uniwersytecką w Orem w konserwatywnym stanie Utah (mormoni). Spotkanie próbowali zablokować lewicowi studenci, którzy zebrali 1,000 podpisów, jednak władze uczelni stwierdziły, że zakaz byłby niezgodny z pierwsza poprawką do konstytucji (wolność wypowiedzi). Spotkanie odbywało się w znanej konwencji, chętni z 3,000 zebranych podchodzili do mikrofonu i zadawali pytania, Charlie odpowiadał, tłumy reagowały. Ostatnie pytania dotyczyły nadmiernej ilości uzbrojonych zabójców wśród transów. Z dachu budynku na kampusie padł strzał karabinowy, który rozerwał tętnicę na szyi Charliego, buchnęła fontanna krwi. Pewne źródła mówią, że kula odbiła się od kamizelki kuloodpornej. Nieopodal Charliego znajdowała się jego rodzina, w tym żona z dwójką dzieci.

3-letnia córka słysząc hałas i harmider, wyrwała się w kierunku ojca, aby szukać bezpieczeństwa i schronienia. Prywatni ochroniarze (4) chwycili Kirka, szybko przenosząc do samochodu. Prawdopodobnie zmarł w drodze do szpitala. Chciał dialogu z nienawidzącym go układem, odszedł drogą Sokratesa i Jezusa. Lewica i jej sponsorzy nie mogli sobie pozwolić na utratę młodego pokolenia, któremu przez dekady wpajano idee aborcji, transpłciowości i genderyzmu.

Dużo wcześniej Charles otrzymywał pogróżki i groźby śmierci również przed swoimi zapowiadanymi spotkaniami na studenckich kampusach, dlatego zatrudnił osobistą ochronę. W 2022 r. przed swoim wystąpieniem na konwencji młodych konserwatystów w Tampie (Floryda) policja zatrzymała młodego Alejandro Richard Velasquez Gomez, którego sąd skazał na 5 lat więzienia. W październiku ub. roku policja zatrzymała nauczyciela szkoły średniej Daniela Ashpesa, przed spotkaniem w Tempe, Arizona.

Reakcje Białego Domu…

Naród był w szoku, prezydent Trump: “Charlie był gigantem swojego pokolenia, bojownikiem wolności i inspiracją dla milionów ludzi”. “Mam przyjemność oświadczyć, że wkrótce odznaczę pośmiertnie Charlie Kirk Prezydenckim Medalem Wolności”” (to najwyższe odznaczenie cywilne w USA). Prezydent Trump w specjalnym 4 minutowym oświadczeniu ze smutkiem komentował morderstwo z Oval Office, nazywając je czarnym wydarzeniem dla Ameryki. Jednak lewica ciągle nie potrafi się zachować. Lewicowi, demokratyczni kongresmeni odrzucili propozycję Republikanów uczczenia śmierci Kirka minutą ciszy. Podobnie było w parlamencie Europejskim.

Reakcja lewicy…

Zwykłych, normalnych Amerykanów zaskoczyła bezmyślna, złowroga reakcja lewicy, od młodych lewackich aktywistów, po starszych w tym profesorów, urzędasów, dziennikarzy etc. tańczących z radości, wybuchając śmiechem z satysfakcją w mediach społecznościowych, że dobrze się stało, bo zamordowano człowieka o innych poglądach z który przegrywali na argumenty, ojca dwojga małych dzieci. W 2016 r. na platformie X Charlie napisał: “Możesz wiele dowiedzieć się o osobie, z jej reakcji na czyjąś śmierć”.

Kim jest morderca Charlie Kirka?

Ujęcie zabójcy zajęło FBI całe 33 godziny z zapisu kamer wiadomo było, że zeskoczył z dachu budynku i udał się w kierunku pobliskiego lasu, gdzie owinął karabin Mauser w ręcznik, tak go znalazła FBI, która za schwytanie zabójcy wyznaczyła $100,000 nagrody. 23 letni Tyler Robinson pochodzi z twardej republikańskiej rodziny popierającej Trumpa. Obydwoje rodzice są zarejestrowani w Partii republikańskiej. Był dobrym uczniem, otrzymał pełne stypendium na uczelnie, gdzie niestety wytrwał tylko rok.

Obecnie był na 3-m roku szkoły zawodowej Dixie Technical College w St. George kształcił się w zawodzie elektryka, ma dwóch młodszych braci. Ojciec były policjant, jest kontraktorem, matka pracuje w opiece niepełnosprawnych. Mieszkają w Washington, 260 mil od uniwersytetu w Orem gdzie miała miejsce tragedia, czyli musiał jechać co najmniej 3 godz. do Orem. W ręce FBI wydał go ojciec (wspólnie z zaufanym pastorem), który rozpoznał syna na opublikowanych zdjęciach. Podczas konfrontacji, Tyler przyznał się, ale zagroził, że popełni samobójstwo, jeśli ojciec wyda go władzom. Tyler ostatnio wynajmował mieszkanie ze swoją sympatią chłopakiem, który był transem i właśnie przechodził proces zmiany płci. Oczywiście został zatrzymany przez FBI i podobno współpracuje, w przeciwieństwie do Tylera, który podobno milczy. Czyli znamy już źródła motywacji morderstwa i przyczynę wygrawerowanych napisów na magazynku i pociskach natury transgender i nawiązujących do Antify. Czyli jest to kolejna zbrodnia związana z transgender. Jak pamiętamy z historii, oryginalna komunistyczno-anarchistyczna Antifa walczyła na ulicach Niemiec z narodowo socjalistycznymi faszystami w okresie dochodzenia Hitlera do władzy. Niedawno wielkim echem odbiło się zastrzelenie przez transa 2 dzieci i ranienie innych w kościele w Minnesocie, takich przypadków jest więcej.

Kiedy ogłoszono aresztowanie zabójcy lewicowe media próbowały wprowadzić dezinformację, opublikowali i rozpowszechnili fałszywe zdjęcia Tylera w koszulce z Trumpem, twierdząc, że jest zarejestrowany jako republikanin i jest zwolennikiem Trumpa. Użyli przy tym informacji z życiorysu faceta o tym samym imieniu i nazwisku, rzeczywiście zwolennika Trumpa. Szkolny kolega Tylera przyznał, że istotnie pochodził on z republikańskiej rodziny, ale w pewnym momencie stał się bardzo lewicowy i wszystkich innych nazywał faszystami. Z pewnością Charlie Kirk był wybitnym influencerem i przywódcą młodego pokolenia MAGA, chciał zatrzymać rewolucyjny proces laicyzacji i dekompozycji społeczeństwa nawołując do przywrócenia normalności wzmocnionej wiarą w Boga, powrotu młodzieży do kościoła, zakładania rodzin i posiadania dzieci. Mówią o nim, że był apostołem Jezusa Chrystusa. Chciał prowadzić dialog z ludźmi o przeciwnym światopoglądzie dla urzeczywistnienia wartości jakie wyznawał i dla dobra przyszłości pogrążonej w wewnętrznym konflikcie Ameryki, która przestaje wierzyć w “american dream”, który przeradza się w “scream”.

Swoje krótkie życie w większości poświęcił popularyzacji konserwatyzmu w wersji religijno-trumpowej, i popularyzował go skutecznie. Niezależnie od tego, co myśli się o jego poglądach–nie da się zrozumieć współczesnej Ameryki ani tego, co ją czeka w przyszłości, bez świadomości i docenienia wpływu Charliego Kirka.

Dermatolog Profesor

Camila Krysicka Janniger, M.D., F.A.A.D.

Szef Pracowni Dermatologii Geriatrycznej, Kliniczny Profesor Dermatologii i Kliniczny Profesor Medycyny w Rutgers New Jersey Medical School

Członek Królewskiego Kolegium Medycznego

Autorka licznych publikacji naukowych z zakresu dermatologii 30 lat doświadczenia lekarskiego

Castle Connolly Top Doctors

• LECZENIE WSZYSTKICH CHORÓB SKÓRY

• ROZPOZNAWANIE NOWOTWORÓW

• BIOPSJE WYKONYWANE W GABINECIE

• USUWANIE ZNAMION, BRODAWEK I BLIZN

Tel: 973 472 5044

Mówimy po polsku

NASZ NOWY ADRES 60 Main Ave., Wallington, NJ 07057

CLIFTON-WALLINGTON MEDICAL GROUP

Grace S. Nehrebecki

ROZLICZENIA PODATKOWE

• rozliczenia elektroniczne dla osób indywiduanych

• rozliczenia rm – LLC, spółki i korporacje

Prowadzenie księgowości dla rm

Tel: 973-472-7722

Fax: 973-472-7077

nehrebeckigs@outlook.com 1033 Broad Street, Cilfton, NJ 07013

Payroll – podatki dla pracowników Mówimy po polsku

POZNAJ KUCHENNE

Aromatyczne i smaczne potrawy to podstawa nam smakują, ale także efektownie wyglądają i nie, podstawy gotowania większość zna, jednak istnieje jakość naszego jedzenia, a samo gotowanie

Kolor buraków jest bardzo intensywny i potrafi prawie wszystko zabarwić. Jednak podczas gotowania, może stracić swój intensywny odcień. Aby go zachować, należy dolać sok z cytryny lub odrobinę octu, a burak na pewno utrzyma swój piękny kolor.

Zupa ogórkowa to klasyk w polskim menu. Jednak czy każda z was wie, jak ją przygotować? Mamy jeden prosty trick, który sprawia, że zupa jest idealna. Starte lub pokrojone ogórki kiszone należy dodać dopiero, gdy ziemniaki w zupie będą miękkie. Inaczej wciąż będą surowe.

POZNAJ KUCHENNE TRICKI

podstawa każdego dnia. Przygotowujemy dania, które mają dobry wpływ na nasz organizm. Generalistnieje kilka patentów, które wpływają na lepszą gotowanie staje się przyjemniejsze.

UBEZPIECZENIE MEDICARE

Chcecie

szybko przyrządzić makaron, a osolona woda nie chce się zagotować? Rozwiązanie tego problemu jest banalnie proste: wodę na wrzątek należy solić na końcu – skraca to czas gotowania.

Pryskający olej – każdy tego doświadczył, a te wspomnienia na pewno nie należały do najprzyjemniejszych, kończąc się czasem poparzeniem. Jednak na to jest jedna prosta rada –rozgrzany olej wystarczy posypać solą.

Doświadczony Broker współpracujący z wieloma firmami ubezpieczeniowymi odpowie na nurtujące Cię pytania związane z:

• przejściem na emeryturę,

• uzyskaniem zdrowotnych ubezpieczeń emerytalnych Medicare,

• obsługą indywidualnych kont emerytalnych IRA,

• transferem pieniędzy z pracowniczych kont 401k 403 b, planów unii

• asysta w urzędzie Social Security

• ubezpieczenia na życie

• ubezpieczenie zwiazane z pochówkiem - final expense insurance

Zadzwoń dziś: Agnieszka Rola

Licencjonowany Broker NJ ,NY 917 716 4245 agnesrola@gmail.com

Co

zrobić, gdy na patelni przypala się masło? Jest to dość uciążliwe, ponieważ smak przechodzi wtedy na smażoną potrawę. Aby temu zapobiec, należy dolać trochę oliwy lub oleju – temperatura smażenia będzie wyższa i masło nie będzie się już przypalać.

W jaki (prosty) sposób podkręcić smak kalafiora? Wystarczy gotować go w mleku z odrobiną cukru.

OPIEKA DENTYSTYCZNA dla całej rodziny

500 North Wood Ave, Suite 1A, Linden NJ 07036

Tel: (908) 718 - 7337

ATRAKCYJNE CENY

Gabinet otwarty do późnych godzin wieczornych oraz w soboty

Akceptujemy wiekszość ubezpieczeń

Nasza specjalność to:

❖ Blacharstwo i lakiernictwo

❖ Kompleksowe naprawy powypadkowe samochodów wszystkich marek

❖ Współpraca ze wszystkimi firmami ubezpieczeniowymi

❖ Wysoka jakość usług i dobra cena

Pomagamy w rozmowach z firmami ubezpieczeniowymi

Witamy

Winnice New Jersey

„Wino jest nieustającym dowodem, że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi.”

Benjamin Franklin

Najprostsza definicja wina brzmi: sfermentowany sok z winogron. Jednak na takie określenie tego trunku smakosze win zareagowaliby słusznym gniewem. Wino nie jest bowiem zwykłym napojem. W europejskiej cywilizacji zyskało miano trunku bogów - najdoskonalszego i najbardziej wyrafinowanego nektaru. Ten jeden z najstarszych na świecie szlachetnych trunków był wzmiankowany już w Biblii i mitologii greckiej, winne grona zaś, wyposażone przez wieki w bogatą symbolikę, przewijają się przez całą europejską sztukę. Zalety wina opiewali najwybitniejsi poeci zaś rozkosze winnych degustacji upodobali sobie liczni artyści, intelektualiści, pisarze... Słowem – wino to nie tylko napój „z procentami“ – wino to sztuka.

Historia wina sięga początków cywilizacji. Na temat wina powstawały liczne traktaty, prace naukowe i przewodniki. Dla laika określenia takie jak terroir, kupaż, apellation mogą brzmieć egzotycznie, jednak niewątpliwie mają w sobie coś z magii. Nie dziwi zatem, że ta nieodparcie magiczna właściwość wina z roku na rok zdobywa mu coraz więcej oddanych wielbicieli gotowych zgłębiać jego sekrety.

Myśląc o winie zazwyczaj przychodzą nam na myśl Francja, Włochy, ewentualnie Chile i Argen-

tyna. Jednak to w Stanach Zjednoczonych powstają jedne z najlepszych na świecie win – wina kalifornijskie, szczególnie te z Napa Valley. Zatem USA nie powinny mieć kompleksów w tej dziedzinie, tym bardziej, że gdy pod koniec XIX wieku, filoksera (odmiana mszyc) spustoszyła europejskie winnice, to właśnie z Ameryki sprowadzono odmiany odporne i na ich podstawie odbudowano europejską winiarską potęgę. Mamy to szczęście, że również New Jersey może pochwalić się znakomitymi winnicami! Wina z New Jersey za swoją jakość i walory smakowe zostały wyróżnione już ponad 200 lat temu przez London’s Royal Society of the Arts. Tradycja winiarska jest tu nadal kontynuowana i to na znakomitym poziomie. W New Jersey powstało nawet stowarzyszenie „Garden State Wine Growers Society“, zrzeszające miejscowych wytwórców i producentów win i organizujące liczne imprezy przybliżające mieszkańcom naszego stanu sekrety tego najszlachetniejszego z trunków. Dziś w New Jersey istnieje ponad 36 winnic i winiarni, gdzie nie tylko możemy skosztować pysznego wina, ale także samodzielnie je wyprodukować, zbutelkować i zabrać do domu! Trudno wyobrazić sobie przyjemniejszy sposób na spędzenie weekendu!

Wina od wieków kojarzyły się z pewnym luksusem, wyrafinowaniem, klasą. I rzeczywiście,

chyba coś w tym jest, skoro za określone roczniki poszczególnych gatunków wina jego pasjonaci są w stanie zapłacić fortunę. Pojedyncze butelki takich „gwiazd“ winiarskiego świata trafiają na aukcje internetowe, a przez zamożnych nabywców są traktowane na równi z kapitałem ukrytym w sejfach bankowych. Nie jest ważne, czy takie kilkudziesięcioletnie wino zachowało jeszcze w pełni swoje legendarne walory – tutaj chodzi o mit. Ale zostawmy ową winną „artystokrację“ –w New Jersey także możemy odkrywać cudowny świat win, a przy okazji degustacji odwiedzić urokliwe winnice, których spora liczba znajduje się w całym stanie. W New Jersey z racji swego położenia geograficznego pod względem uprawy winorośli zdecydowanie rządzi południe. W South Jersey znajduje się większość najważniejszych winnic stanowych, chodź ostatnimi czasy zarówno centralna jak i północna część stanu ma tutaj coraz więcej do powiedzenia.

Jedną z najstarszych wciąż istniejących winnic w New Jersey jest Renault Winery w Egg Harbor, działająca nieprzerwanie od 1864 roku, co czyni ją jedną z najstarszych winnic w kraju. Uprawianych jest tu 13 gatunków winorośli, z których produkuje się m.in wielokrotnie nagradzane Chardonnay i Merlot. W Renault Winery poznamy współcze-

sne i dawne metody produkcji tutejszego wina, będziemy mogli skosztować najlepszych z nich, a także odwiedzić elegancką restaurację lub zagrać w golfa. Jak na szacowną winnicę z tradycjami przystało w Renault Winery możemy liczyć na wyrafinowaną, ale raczej kosztowną rozrywkę.

Jedną z najbardziej utytułowanych winnic południowej części NJ jest Sharrott Winery w Winslow. Ta malownicza winnica leżąca wśród sosnowych lasów produkuje znakomitej klasy wina, które – zwłaszcza białe – zostają laureatami ogólnoamerykańskich konkursów wygrywając rywalizację z legendarnymi winnicami Kalifornii. Winnica jest otwarta dla wszystkich chętnych pragnących skosztować orzeźwiającego wielokrotnego medalisty – białego słodkiego wina Crimson Sky.

Niezwykłym miejscem jest położona w centralnym New Jersey Hopewell Valley Wineyards w Pennington. Jak zauważają liczni goście odwiedzający to miejsce, Hopewell to jakby skrawek Toskanii w Ameryce. I nie bez przyczyny – właściciel winnicy, Sergio Neri jest rodowitym Włochem, którego rodzina od pokoleń związana była z branżą winiarską. Sergio w Stanach Zjednoczonych postanowił odtworzyć wszystko co najlepsze we włoskich winach sprowadzając ze swoich rodzinnych Włoch specjalne szczepy winorośli, które znakomicie sprawdzają się w klimacie Wschodniego

Wybrzeża, dając znakomite wina zachwycające ukrytymi w nich aromatami śliwki, maliny czy nutką wanilii. Jak mówi sam Sergio – produkcja wina jest doświadczeniem niemal mistycznym, kiedy można obserwować, jak niewielkie grona w niezwykłym procesie przemiany stają się bogatym, pysznym trunkiem.

Świat win, jaki otwiera przed nami New Jersey jest światem fascynującym ale i w pewien sposób swojskim. Nie ma tu snobizmu winnic francuskich, ogromu winnic południowo- amerykańskich czy technologicznej bezduszności wielu winnic kalifornijskich. Winnice i winiarnie New Jersey są w większości niewielkimi firmami rodzinnymi, które powstały z miłości ich właścicieli do niezwykłej kultury winiarskiej i do magii samego wina. W pewnym sensie miejsca te wracają do korzeni winiarstwa, a ich właściciele oddają się sztuce tworzenia wina z pasją, ale i wiedzą. To fantastyczne, że tak wielu z nich chce się ową wiedzą dzielić pozwalając poznać tajniki winiarskiego warsztatu odwiedzającym winnice gościom. W wielu winiarniach można także samemu zmierzyć się z nie lada wyzwaniem jakim jest samodzielne wyprodukowanie wina. Ze wszystkimi tymi atrakcjami będą się Państwo mogli zetknąć podczas zbliżającego się wielkiego święta wina jakim jest Holiday Wine Trail, który odbywać się będzie w całym New Jersey w dniach 28 – 30 listopada. Cóż to takiego Wine Trail? Otoż winiarnie New Jersey zrzeszone w Garden State Wine Growing Association już od pewnego

czasu organizują w okresie Święta Dziękczynienia swoiste „dni otwarte“, podczas których możemy odwiedzić winarnie, oddać się z przyjemnością degustacji najlepszych miejscowych win, często także skosztować pysznych przystawek i posłuchać muzyki. GSWGA na swojej stronie internetowej zamieściło proponowane trasy prowadzące do winiarni tak, byśmy mogli - w zależności w jakiej części stanu mieszkamy – zwiedzić jak najwięcej miejscowych winnic. Większość z nich przygotowała dla odwiedzających specjalne atrakcje.

Tajników produkcji wina nie udałoby się zawrzeć nawet w wielu pokaźnych tomach. Wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie, pasja z jaką prawdziwi wielbiciele dobrego wina wciąż szukają nowych smaków, aromatów i faktur, prawdziwa poezja jaką są opisy „wielkich win“, szczypta magii jaka kryje się w każdej butelce –wszystko to sprawia, że o winie można dyskutować godzinami, najlepiej przy okazji oddając się  smakowaniu tego szlachetnego trunku. Jak doskonale wiedzą wszyscy smakosze - smakowanie wina jest smakowaniem życia! Jak dołączyć do elitarnego grona prawdziwych znawców wina? Z pewnością trzeba znać kilka podstawowych zasad obcowania z „napojem bogów“.

Wino zazwyczaj towarzyszy nam podczas posiłków. Zatem podstawowym zagadnieniem jest odpowiedni dobór wina do potraw. Wino oczywiście można pić samo, jednak tak naprawdę całą jego moc wydobywa się w połączeniu z jedzeniem. Wino podkreśla smak potraw, wydobywa ich subtelne i ukryte nuty, wzmaga aromaty. Jednym słowem jest jak znakomity dyrygent, który nawet z przeciętnej orkiestry uczyni gwiazdorski zespół. Jak dobierać wina do potraw? Dwie bardzo stare, podstawowe zasady dotyczące tej nieco skomplikowanej sztuki są następujące: białe wino podajemy z rybą, drobiem, przekąskami, czerwone – z pieczystym, dziczyzną, pasztetami czy serami. Zasada wydaje się prosta, jednak prawdziwą sztuką jest wybranie odpowiedniego gatunku czerwonego czy białego wina, możemy bowiem

wybierać wśrod win wytawnych, półwytrawnych, słodkich, ciężkich, lekkich, owocowych, z dużą lub małą ilością tanin, słabsze, mocniejsze etc. I tutaj z pomocą przychodzi najnowsza, z lekka „anarchistyczna“ zasada łączenia win i potraw głosząca, że najwłaściwiej dobranym winem do potrawy jest to, które… nam samym najlepiej smakuje. Bardzo to przydatna zasada - nie musimy się już  martwić, że kontrowersynie dobrane wino wywoła zgorszenie naszych gości. Goście zaś z pewnością będą zachwyceni, jeśli podamy im do obiadu własnoręcznie zrobione wino. I nie mówię tutaj o wyprodukowanych własnym sumptem z pomocą ulokowanych w piwnicy gąsiorów, bukłaków i tajemniczych rurek win „domowych“ – niczego im przy tym nie ujmując. Obecnie mamy możliwość wyprodukowania wina w profesjonalnej winnicy, uczestnicząc we wszystkich tajemnych procesach i zabierając do domu własnoręcznie zabutelkowane i zakorkowane wino z autorską etykietą. Wspaniały sposób na spędzenie kilku jesiennych weekendów – czyż nie?

Na przykład The Grape Escape z Dayton, NJ proponuje serię spotkań, podczas których poznamy cztery najważniejsze etapy produkcji wina. Możemy tu sami wybrać rodzaj winnych gron (kolor, szczep, region) a także zadecydować o rodzaju drewna, z którego jest zrobiona beczka, w której nasze wino będzie dojrzewało. Etap pierwszy to miażdżenie gron, aby przygotować je do dalszej fermentacji, drugi to „prasowanie“ ich w specjalnej prasie, trzeci to nauka jak wino powinno leżakować i jak usunąć zbędne osady, a ostatni to butelkowanie, korkowanie i… degustowanie.

We wszystkich tego typu winiarniach proces produkcji wina z naszym udziałem wygląda z gubsza podobnie. W wielu możemy także skorzystać z krótkiego kursu enologii, czyli nauki o winach, podczas których zapoznamy się z tajnikami profesjonalnej degustacji, gatunkami i szczepami win, regionami, tradycjami i całą winną etykietą.

Zuza Ducka

Szybka. Niezawodna. Polska. Twoja zaufana firma wysyłkowa od 50 lat!

• Paczki Lotnicze i Morskie - do Polski i Europy

• Kontenery – z każdego miejsca w USA do każdego miejsca w Polsce

• Mienie Przesiedlenia

• Samochody, Motocykle, Łodzie

• Przesyłki Komercyjne

• PolamerSEND – paczki do Polski z każdego miejsca w USA

• Dolary do Polski – do odbioru w gotówce, na konto, nawet do domu

• Bilety Lotnicze i Wakacje All-Inclusive

• Kwiaty na każdy adres w Polsce

GREENPOINT

167 Greenpoint Ave Brooklyn NY 11222

Tel: (718) 349 1319

ROSELLE 275 Cox St. Roselle, NJ. 07203

MASPETH 64-02 Flushing Ave. Maspeth NY 11378

Tel: (718) 326 2260

Tel: (908) 352 9100 WALLINGTON 130 Main Ave. Wallington NJ 07057

Tel: (973) 779 6613

Etiopia – kraina podróżniczych marzeń – cz.7

Wioska murzyńskiego plemienia Dorze

Dzisiejszy poranek spędziliśmy na wygodnej, zadaszonej łódce pływając po jeziorze Chamo i wypatrując krokodyli. Udało nam się dostrzec kilka tych przedpotopowych gadów, ale wracając do miasta byliśmy pod większym wrażeniem orłów rybożerów, które nie dość, że dopisały w dużych ilościach, to jeszcze dały się oglądać z bliska. Zamiast jechać na lunch do naszego hotelu, smaczny i obfity posiłek spożyliśmy, dla odmiany, w restauracji blisko centrum, aby skosztować lokalnych dań i przyglądnąć się mieszkańcom radośnie korzystającym z czasu wolnego od pracy. Miejscowi zamawiali przede wszystkim narodową potrawę injera, którą jedli razem rwąc kawałki placka ze wspólnego talerza. Injera wyglądała świetnie, pachniała jeszcze lepiej, co zmusiło mnie do postanowienia, żeby jej skosztować przy najbliższej okazji.

Wczesnym popołudniem ruszamy z naszego hotelu Haile Resort w Arba Minh (1,300 m npm) do odległej o niecałe 30 kilometrów oryginalnej wioski murzyńskiego plemienia Dorze, zasiedlającego Południe Etiopii, w liczbie około 30 tysięcy mieszkańców. Naszym celem jest wioska Dorze usytuowana na wysokości 2,600 metrów nad poziomem morza, na wzgórzach krawędzi Wielkiego Rowu Afrykańskiego. Asfaltowa, dobra droga (ale ze zwierzakami, spokojnie i nieustraszenie łażącymi pośrodku) prowadzi najpierw brzegiem jeziora Abaya, a potem–już w

postaci żwirowej–wiedzie zakosami na skalny grzbiet, gdzie pośród zieleni pól i lasów ukazują się oryginalne chaty w kształcie„pszczelich uli“! Są to plecione z bambusa unikalne struktury, co z biegiem czasu zmieniają przeznaczenie! Kiedy nieuchronnie zaatakują termity, trzeba je bowiem od spodu okresowo podcinać, a wtedy, z wieloosobowej, wielopokoleniowej chaty rodzinnej stają się kuchnią, potem magazynem, a następnie zagrodą dla zwierząt większych i coraz to mniejszych do kur włącznie. Cały ten proces może w sumie trwać nawet 80 lat!

Docieramy do wioski Dorze i wchodzimy do przydrożnej zagrody doskonale przygotowanej na wizyty turystów, z wodzem/wójtem świetnie władającym językiem angielskim i z ogromną wiedzą o swoich współplemieńcach. W dodatku jest on osobowością niesłychanie sympatyczną i pełną werwy.

Ciąg dalszy za tydzień…. Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka

Autor jest zawodowym przewodnikiem i właścicielem chicagowskiego biura podróży EXOTICA TRAVEL, organizującego wycieczki po całym świecie, z Etiopią włącznie, od 11 do 22 stycznia 2026 roku. Bliższe informacje i rezerwacje: EXOTICA TRAVEL, 6741 W.Belmont, Chicago IL 60634, tel. (773) 237 7788, strona internetowa: https://andrzejkulka. com/destinations/etiopia-swieto-timkat-styczen-2026/

Oferujemy:

• Czyste środowisko pracy.

• Warsztat wyposażony w ogrzewanie i klimatyzację.

• Zniżka pracownicza

• Pełne ubezpieczenie zdrowotne.

• Plan emerytalny 401k.

Wymagamy:

• Znajomości języka angielskiego w mowie i piśmie.

• Własnych narzędzi ręcznych i elektronarzędzi.

Z tego bananowego cia sta będzie pyszny placek.

Jesteśmy warsztatem samochodowym z 30-letnim doświadczeniem.

POSZUKUJEMY PRACOWITEGO, DOŚWIADCZONEGO MECHANIKA

do pracy w ruchliwym warsztacie. Chętnie zatrudnimy kogoś kto, zajmuje się samochodami osobowymi i ciężarowymi (silniki benzynowe i diesel). Posiadamy fabryczne i standardowe skanery diagnostyczne oraz telefoniczne wsparcie w razie ich awarii.

• Co najmniej 5 lat doświadczenia. Zapewniamy:

• Pełny etat.

• Praca od poniedziałku do piątku w godzinach 8:30am-5:00pm (bez sobót).

• Możliwość nadgodzin.

Kontakt telefoniczny z Johnem: 973-473-9300, tel. kom. 201-638-0461

CAR KINGS

133 Main Avenue, Wallington, NJ 07057 www.carkingsinc.com

Widokowa jazda w kierunku Dorze.

Pączki bawełny.

Placek się piecze pod bananowym liściem.

Biuro podróży EXOTICA TRAVEL zaprasza na

PERU ● 12 dni: 5 listopada 2025, 18 kwietnia 2026

MADAGASKAR ● 11 dni: 3 - 13 października

JORDANIA ● 9 dni: 4-12 paźdz. 2025, 4 - 12 kwietnia 2026

GALAPAGOS, AMAZONIA, EKWADOR ● 14 dni: 10 paźdz. i 27 marca 2026

INDIE, NEPAL, ZŁOTY TRÓJKĄT ● 15 dni: 18 października

MAROKO ● 11 dni: 20 listopada, 14 marca 2026

MEKSYK i FIESTY ● 10 dni: 24 października,

MEKSYK, CANCUN, GUADALUPE ● 10 dni: 4 grudnia

AUSTRALIA ● 12 dni: 21 listopada 2025, 20 lutego 2026

EMIRATY, DUBAJ, ABU DHABI, OMAN ● 12 dni: 6 grudnia

SRI LANKA, (MALEDIWY); SYLWESTER ● 11 (16) dni; 26 grudnia

TAJLANDIA, SINGAPUR; SYLWESTER ● 16 dni: 27 grudnia

Bilety lotnicze, indywidualne pakiety APPLE VACATIONS: CANCUN – HAWAJE –PUNTA CANA – PUERTO VALLARTA – DOMINIKANA – JAMAJKA

EXOTICA TRAVEL 6741 W Belmont Ave, Chicago IL 60634 tel. 773 237 7788 | facebook - andrzejkulka

www.andrzejkulka.com email: andrzejkulka@aol.com z polskim przewodnikiem

My w tradycyjnych strojach Dorze.
Domy jak ule pszczele.
Chata plemienia Dordze.

@

Rozmawiają dwie psiapsiuły przy kawie i nagle jedna mówi:

- Wiesz, razem z mężem wynaleźliśmy wspaniały środek antykoncepcyjny... 100% skuteczności!

- No co ty? No mów jaki??

- Przed każdym pójściem do łóżka, spędzamy wieczór z naszymi dziećmi...

@

Stary wędkarz łowi pod lodem. Mija godzina, dwie, ani jednego brania. Zmarzł na kość. Już ma wracać do domu, kiedy widzi chłopaka, który wybrał stanowisko obok. Ten wycina przerębel, zarzuca wędkę i po chwili wyciąga wielką rybę. Mija pięć minut–jest następna. Potem jeszcze jedna, jeszcze jedna i jeszcze jedna...

- Jak ty to robisz? Ja siedzę od białego rana i nic, a ty w kwadrans wyciągnąłeś już osiem pięknych sztuk!

- Uouaki ucha yc euue.

- Co?

- Uouaki ucha yc euue.

- Nic nie rozumiem. Powtórz to powoli!

Chłopak wypluwa coś na rękę i mówi:

- Robaki muszą być ciepłe!

Dwie blondynki dostały konie:

- Ty, jak je odróżnimy?

- Ja obetnę swojemu ogon.

Rano oba konie nie mają ogona.

- A co teraz?

- Obetnę swojemu grzywę.

Rano oba konie nie mają grzywy.

- A co teraz?

- Ja biorę czarnego, ty białego.

@Rozmawiają dwie sąsiadki :

- Wiesz , mój Stasiek to dziś nic nie złowi...

- Skąd wiesz???

- A bo w rybnym zostały tylko puszki.

• kuchnie • łazienki • wykończenia piwnic i poddaszy • tarasy • malowanie • wymiana okien i drzwi • płytki

• podłogi • „złota rączka” - handyman

• i wiele innych

były u was takie krzyki?

- A chcieli ojca wyciągnąć na ryby.

- Po czym poznać wiek ryby?

- Po... oczach. Im dalej od ogona, tym starsza.

@- Panie co pan wlewa do rzeki?

- Zioła na apetyt, bo ryby nie chcą brać przynęty...

Spotykają się dwa robaki.

- Czemu wczoraj wieczorem

WYCIECZKI WYCIECZKI

Busem z Polskim przewodnikiem

Wycieczki dla osób "solo", par i rodzin

Wycieczki dookoła USA: od 4 października 2025

Nowy Orlean/Texas/Dom Presley'a/Tennessee 10 dni: 15 - 24 listopad 2025

Acadia National Park: 3 dni – październik 2025

Floryda Sylwestrowa: 10 dni od 26 grudnia 2025

Ponadto: Niagara/kanion, Waszyngton/Kapitol/jaskinie, Kraina Amiszów, Wielki Kanion Pensylwanii

Do przysypiającego na leżaczku moczykija podchodzi przechodzień:

- I jak panie, biorą?

Na co tamten:

- Biorą, biorą, na chwile przysnąłem i mi dwie wędki wzięli!!

Synku, przynieś babci krem do ust.

- Tato, ale który?

- Ten z napisem „Kropelka”...

Papryczki, chilli piekło w gębie

Jeśli przejadły ci się kotlety schabowe, a pomidorowa straciła swój urok, może warto trochę poeksperymentować. Ale uwaga, jeśli zasmakujesz w czymś, co tylko nieliczni są w stanie zjeść bez mrugnięcia okiem, przepadłeś na zawsze. Witamy w świecie fanów kapsaicyny, czyli tego co z papryczek robi przyprawę bądź potrawę z piekła rodem.

Zapewne nie

którzy mieli okazję posmakować czegoś ostrzejszego niż zbyt mocno popieprzona zupa u teściowej. Być może u znajomych, którzy dla żartu dosypali do sałatki więcej ostrej paprykil ub przygotowali popular nego short drinka z kilkoma kro plami sosu tabasco znanego u nas pod nazwą „Wściekły pies“. Jeżeli jednak zgłębicie tajniki kuchni, w której wyżej wspomnianego sosu nie używa się, gdyż jest zbyt mało wyrazisty, na żarty znajomych spojrzycie dobrotliwie jak ojciec na syna, któremu sypnął się pierwszy zarost pod nosem.

Chilli na świecie

Odmiano strych papryk stosowanych w kuchni całego świata jest przynajmniej kilkaset. Najpopularniejsze są papryczki chilli - jalapeno, serrano, tabasco czy choricero. osób dodaje się garść chilli marynowanych w całości, dwie łyżki pieprzu cayenne, dwie łyżki świeżych, posiekanych, zielonych chilli oraz miskę świeżych, służących jako

100 tysięcy? Jakby tego było mało, dostępne są również sosy kolekcjonerskie pod wiele mówiącymi nazwami takimi jak „Blair’s Mega Death Sauce” czy „Ass Reaper Hot Sauce”. Takie specyfiki osiągają stężenie nawet miliona jednostek kap-

Jeśli nie przepadamy za sosami z chilli, które zazwyczaj robione są na bazie octu i pomidorów, a cenimy sobie świeżość i naturalne walory papryczek, warto poszukać odmian, które rzucą nowe światło na pojęcie ostrości. Amerykańskie jaloro to odmiana popularnego jalapeno o lekko słodkawym smaku. Niech was to jednak nie zwiedzie, odczucia będą pięciokrotnie mocniejsze niż gdybyście wypili łyżeczkę tabasco. Jeśli jednak okażecie się wyjątkowo odporni, czeka na was rząd odmian, które po dodaniu do potrawy powalą nawet zaprawionego w kulinarnych bojach Azjatę czy Meksykanina. Specjalnie hodowane odmiany takie jak Red Savina Habanero, Jamaican Hot czy Dorset Naga to ekstraklasa wśród papry-

Niektórzy nie dodają ich nawet do potraw, a jedynie nacierają nimi mięso. Co ciekawe Dorset Naga to

uwolnienie oparów, które mogą podrażnić oczy.

Za najostrzejszą papryczkę świata uchodzi odmiana Naga Viper, wyhodowana przez Brytyjczyka, Gerarda Fowlersa Woods’a, która w 2011 roku trafiła do Księgi Rekordów Guinnesa.

Kapsaicyna

Za charakterystyczny palący smak papryczek odpowiedzialna jest kapsaicyna. Związek ten podrażnia komórki kubków smakowych, powodując uczucie pieczenia i ostrości. Skala Scoville’a opracowana w XIX wieku przez austriackiego farmaceutę pozwala mierzyć koncentrację kapsaicyny i określić ostrość konkretnych odmian papryki. Obejmuje zakres od 0 do około 20 mln jednostek (czysta kapsaicyna).

Z papryczką dookoła świata

W Meksyku popularnym lekiem na kaca jest zupa, zawierająca sporo chilli. Chilli jest - po soli - najbardziej popularną przyprawą na świecie. W peruwiańskich więzieniach nie używa się żadnych ostrych przypraw. Podobno zbyt mocno pobudzają. Naukowo udowodniono, iż dodanie chilli do posiłku, przyspiesza spalanie kalorii. Organizm spala nawet do 45 kcal więcej niż w przypadku jedzenia łagodnych potraw.

GENERAL CONTRACTOR:

budowanie domów F remonty całkowite F kuchnie F łazienki

podłogi F wymiana okien i drzwi F schody F malowanie F płytki F wykończenia piwnic i poddaszy F tarasy F dachy F sidings F elektryka F prace hydrauliczne

Pełne ubezpieczenie i licencja

tel: 201 618 5340 973 699 9215

psvcustomcreations@gmail.com www.psvcustomcreationsnj.com

PSVCustomCreations

PROMOCJA KUCHNI 10’ X 10’ $4,999 W CENIE: Styl szafek shaker biały lub szary, blat z kwarcu, Białe płytki “subway”, uchwyty i zlew

30 % RABATU NA PŁYTKI FIRMY CERRAD NAJWIĘKSZY WYBÓR PŁYTEK Z POLSKI W NJ 25 % RABATU NA DRZWI SZKLANE DO PRYSZNICA LUB NA WANNĘ 20 % RABATU NA SZAFKI ŁAZIENKOWE Z BLATEM

PROMOCJA NA BLATY KUCHENNE Z KWARCU, 35 SF MINIMUM, W OBREBIE 25 MIL

PRZY ZAKUPIE MINIMUM $3,500 10’x10’ KUCHNIA $4,999

$49 CRYSTAL WHITE • $59 CALACATTA GOLD • $69 NEW CALACATTA NOBLE

PROMOCJA $1.49 / SF NA PANELE LVT

WINYLOWE ŁĄCZONE NA CLICK/PRODUKT NA STANIE

Dariusz Nowak, M.D. Endocrinology Robert Czyzewski, M.D. Nephrology

Kathrin Serrao, M.D. Endocrinology

LINDEN MEDICAL GROUP @ CLIFTON

Nasi lekarze pomagają pacjentom w NJ, NY, PA i CT od 1999 roku, zapewniając najlepszą opiekę medyczną, profesionalizm i plan na lepsze jutro. Jesteśmy otwarci w 3 gabinetach od pon. do soboty. Nasz miły personel udziela odpowiedzi na wszystkie pytania w zakresie zdrowotnym.

Edyta Kolbusz, APN Internal Medicine

AMERICAN BOARD-CERTIFIED PHYSICIANS SPECIALIZING IN INTERNAL MEDICINE, ENDOCRINOLOGY, NEPHROLOGY & HYPERTENSION CHOROBY WEWNĘTRZNE • NADCIŚNIENIE • SZCZEPIENIA • LECZENIE POWYPADKOWE SCHORZENIA REUMATYCZNE • CUKRZYCA • LECZENIE NADWAGI • USG I BIOPSJE TARCZYCY • LECZENIE NIEWYDOLNOŚCI SEKSUALNEJ • CHOROBY NEREK I DRÓG MOCZOWYCH • DIALIZY • BADANIA IMIGRACYJNE • OPIEKA PO PRZESZCZEPACH NEREK I WĄTROBY 1033 CLIFTON

Manager Bogusia Foti z długoletnim doświadczeniem, odpowie na pytania związane z rachunkowością, wyborem ubezpieczenia, czy renty inwalidzkiej.

Ewa Czyzewski, M.D. Internal Medicine

Oferujemy fachowość i doświadczenie dla małych i duż y ch k lie n t ó w . Z a p e wnia m y a t r a k c yjne i konkurenc yjne stawki na przewóz i inne usługi. Gwarancją jakości naszych usług jest ponad 30 lat działalności na r ynku amer ykańskim.

• Transpor t całych kontenerów od drzwi do drzwi między USA i Europą (Impor t & Expor t)

• Kontenery małe (20ſt), duże (40ſt i 40ſt HC) i specjalistyczne (20ſt & 40ſt Open Top, 20ſt & 40ſt Flat Rack)

• Wysyłka samochodów, maszyn, motocykli, ATVs, jet-skis i łodzi

• Wysyłka mienia przesiedleńczego

• Wysyłka ładunków handlowych i ponadgabarytowych

• Oddziały w Polsce, Niemczech, Wielkiej Brytanii, na Litwie, Węgrzech i w Por tugalii

• Agencja celna w Gdyni

• Przygotowujemy dokumentację transpor tową i celną

Charytatywny „Bieg i Uśmiech

Dziecka” coraz bliżej

Children’s Smile Foundation oraz Polska Running Team zapraszają na 9. edycję „Biegu o Uśmiech Dziecka” – 5K Run. Honorowy patronat nad dobroczynną imprezą sprawuje Konsulat Generalny RP Nowym Jorku. Dochód z imprezy będzie przeznaczony na pomoc chorym i potrzebującym dzieciom.  Z każdym dniem coraz bliżej do charytatywnej, sportowej akcji, w dodatku mającej rodzinny charakter. Udział w niej mogą wziąć zarówno, dzieci i młodzież jak również ich rodzice. Tegoroczny „Bieg o Uśmiech Dziecka” odbędzie się w niedzielę, 28 września, i będzie miał miejsce w Forest Park na Queensie

(Woodhaven Blvd. & Forest Park Dr., Queens, NY 11421; [obok Victory Field]).

Trasa będzie się rozciągała wśród pięknych parkowych widoków, co na pewno dostarczy biegaczom dodatkowych atrakcji i wrażeń. Jej dystans - dla młodzież i dorosłych - będzie wynosił 5 km (5K). Z kolei dzieci w wieku od 5 do 12 lat pobiegną na  1000 m (1K).

Żeby wziąć udział w biegu należy się zarejestrować poprzez stronę internetową: https://events. elitefeats.com/25childrenssmile. Można to także zrobić skanując smartfonem QR kod znajdujący sie na plakatach.

Donacja od uczestników mających więcej niż 12 lat wynosi 40 dolarów. W cenę wliczona jest okolicznościowa koszulka 9. edycji „Biegu o Uśmiech Dziecka”, a także kawa, herbata, woda i ciasto. W dniu biegu rejestracja potrwa tylko do godz. 10:00 rano, a donacja będzie wynosiła 50 dolarów. Dzieci w wieku od 5 do 12 lat mają zapewniony bezpłatny udział w biegu, lecz również muszą być wcześniej zarejestrowane.

Zachęcamy całe rodziny do wzięcia udziału w tej dobroczynnej akcji.

Osoby, które nie są w stanie przebiec całej trasy mogą ją pokonać spacerkiem, ponieważ główną ideą „Biegu o Uśmiech Dziecka” jest wsparcie chorych i potrzebujących dzieci, podopiecznych Children’s Smile Foundation. Można także na ten cel złożyć donację. Każda forma pomocy jest mile widziana i na pewno przyczyni się do tego, by uśmiech zagościł na twarzach dzieci pokrzywdzonych przez los.

PR Children’s Smile Foundation

Zdjęcia: Wojciech Maślanka

Dziecko przeklina – jak reagować, by nie zachęcać do powtarzania wulgaryzmów?

Dzieci uczą się błyskawicznie, a przede wszystkim pragną naśladować otoczenie i dorosłych. Co jednak zrobić, gdy maluch zaczyna powtarzać słowa, których wolelibyśmy nigdy nie usłyszeć z jego ust? Jedną z takich sytuacji jest moment, gdy dziecko przeklina. Jak reagować, by nie zachęcać go do dalszego używania brzydkich wyrazów i jednocześnie wyjaśnić, że nie każdy wzorzec jest wart powielania?

Dlaczego dziecko przeklina?

Od samego początku uczysz dziecko, jakich określeń nie powinno używać. Wskazujesz, kiedy mówić dziękuję, proszę i do widzenia, aż pew-

nego dnia słyszysz słowo, które w audycji radiowej zostałoby zastąpione głośnym piknięciem. Co robić? Weź głęboki wdech i nim zareagujesz, zastanów się, dlaczego dziecko przeklina.

Elżbieta Fruchtman

Tłumacz – notariusz 1(201) 725 2067 elizabethfruchtman@yahoo.com

• Apostille • Podania w języku polskim i angielskim

EMERYTURY, DISABILITY I OBYWATELSTO PO POLSKU

Wiele usług telefonicznie

Jestem Notary Public potwierdzam tożsamość osoby składającej podpisy łacznie z klauzulą apostille, przygotowuję upoważnienia, odwołania, pełnomocnictwa z klauzulą apostille lub bez w języku polskim zgodnie z obowiązującymi w Polsce wymaganiami prawnymi. Ponadto Jestem licencjonowanym instruktorem różnych rodzajów Yogi. Zapraszam!

Oczywiście takie słowa potrafią nas zaskoczyć lub zaniepokoić, ale bardzo często wynikają z naturalnych etapów rozwoju, ciekawości świata i dodatkowych czynników. Oto niektóre z nich: Dziecko naśladuje dorosłych – dzieci często powtarzają to, co usłyszały w rozmowach dorosłych, filmach czy internecie. Nawet jedno przypadkowe słowo może zostać zapamiętane i odtworzone w najmniej oczekiwanym momencie. Oczywiście nie musi to oznaczać, że przekleństwa padły w naszym domu czy najbliższym

otoczeniu. Wystarczy, że maluch przechodził z klasą przez przejście dla pieszych, akurat wtedy, gdy niezbyt kulturalny pan postanowił wyrazić swoje emocje względem korków – i bach! Słownictwo dziecka „ubogaciło się” o nowe, choć zdecydowanie niecenzuralne hasło.

Chce zwrócić na siebie uwagę – jeśli dziecko zauważy, że jego przekleństwo wywołało śmiech, zaskoczenie albo złość, może próbować powtórzyć je ponownie, traktując to jako skuteczny sposób na uzyskanie reakcji ze strony dorosłych. Co więcej, dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym często jeszcze uczą się poprawnej wymowy, więc niektóre słowa mogą przekręcać – zamieniając na przykład „r” na „l” albo pomijając sylaby. Efekt? Z ust kilkuletniego dziecka może paść coś, co w pierwszej chwili zabrzmi wręcz przezabawnie – i mimowolnie wywoła uśmiech na twarzy dorosłego. Niestety może stać się to paliwem napędzającym niepoprawne wzorce, jeśli maluch poczuje, że „to działa” i że jego słowa przyciągają uwagę otoczenia.

Nie zna jeszcze lepszego sposobu na wyrażenie emocji – dzieci dopiero uczą się rozpoznawać i nazywać swoje uczucia, a to wcale nie jest łatwe zadanie. Złość, frustracja, bezsilność czy zawstydzenie potrafią być tak silne, że maluch szuka jakiejkolwiek formy ich ujścia. A jeśli gdzieś – w domu, na podwórku, w internecie – usłyszał, że ktoś użył przekleństwa w podobnym stanie emocjonalnym, to może uznać, że to… całkiem skuteczny sposób na odreagowanie.

Testuje granice – dzieci to urodzeni odkrywcy i badacze. Ich codzienność to nieustanne sprawdzanie, co wolno, a czego nie, gdzie kończy się cierpliwość dorosłego i jakie reakcje można wywołać jednym małym słowem. A jeśli to słowo akurat jest zakazane… tym większa pokusa, żeby je wypowiedzieć! To niekoniecznie oznacza, że dziecko chce zrobić komuś na złość – często po prostu bada świat społecznych zasad i reakcji.

Dlaczego zrozumienie motywacji jest takie ważne? Bo pomoże nam odpowiednio dobrać reakcję – taką, która nie będzie oparta na karaniu czy wstydzeniu, ale na wspierającej rozmowie. Oto kilka możliwości!

Dziecko przeklina – co robić i jak oduczyć dziecko przeklinania?

Wyobraź sobie, że Twoje nagle dziecko przeklina. Jak reagować? Zawstydzanie czy karanie zwykle nie prowadzą do oczekiwanych rezultatów, a wręcz przeciwnie – mogą sprawić, że dziecko będzie powtarzać przekleństwa częściej, traktując je jako skuteczne narzędzie do wzbudzania emocji u dorosłych. Zamiast tego:

Zachowaj spokój – Czasami najlepiej, co możemy zrobić, to po prostu… głęboko odetchnąć. W takich momentach łatwo o złość, irytację, a nawet chęć natychmiastowej reprymendy. Ale warto pamiętać: bez drewna ogień gaśnie. A dziecko, które nie dostanie dokładnie tego, na co liczyło – czyli emocjonalnej odpowiedzi – przekleństwo traci swoją „moc”. Staje się po prostu kolejnym słowem, które nie przynosi oczekiwanego efektu.

Wytłumacz, dlaczego nie należy przeklinać – Zamiast mówić sucho: „Nie wolno tak mówić”, lepiej spokojnie wyjaśnić: „To słowo jest nieprzyjemne i może sprawić komuś przykrość. W naszej rodzinie staramy się mówić do siebie miło i z szacunkiem”. Nie ma nic lepszego niż prosty ale uzasadniony komunikat.

Zapytaj o źródło – Spokojne pytanie: Gdzie usłyszałeś to słowo?, pozwoli zrozumieć źródło i kontekst nabytej wiedzy. Następnie wyjaśnij maluchowi, że niektórzy ludzie przeklinają, bo nikt ich nie nauczył inaczej radzić sobie z emocjami. Podkreśl, że złość i frustracja są naturalne, ale warto szukać lepszych sposobów ich wyrażania. Taka rozmowa to świetna okazja, by wspierać dziecko w nauce świadomej komunikacji.

Zaproponuj inne sposoby wyrażania emocji – Jeśli dziecko użyło przekleństw w złości, warto zaproponować mu alternatywy. Można razem wymyślić„bezpieczne” słowa, które będzie mogło powiedzieć, kiedy coś je zdenerwuje. Można także uczyć dziecko komunikowania emocji wprost: „Jestem zły, bo…” – to ważny krok w rozwoju emocjonalnym.

Bądź dobrym przykładem – Jeśli my sami w emocjach rzucamy niecenzuralnymi słowami, trudno wymagać, by dziecko zachowało językową czystość. Oczywiście każdemu może się

zdarzyć, dlatego warto pokazać dziecku także, jak się naprawia własne błędy – np. przepraszając za użycie złego słowa i tłumacząc, że emocje można wyrazić inaczej.

Zauważaj dobre zachowania – Jeśli maluch powstrzyma się od przekleństwa lub nazwie emocję innym słowem – pochwal to. Pozytywne wzmacnianie jest skuteczniejsze niż kara, a maluch zobaczy, że unikanie brzydkich słów faktycznie się opłaca.

Gdy dziecko przeklina w przedszkolu – gdy maluch staje się urwisem

Czasami łatwiej nam zrozumieć sytuację, gdy dziecko przeklina w szkole – w końcu „tam już różne rzeczy się słyszy”. Ale gdy brzydkie słowa pojawiają się u przedszkolaka, wielu rodziców czuje konsternację, zaskoczenie, a czasem nawet poczucie winy. Przecież to jeszcze takie małe dziecko!

Tymczasem prawda jest taka, że przeklinanie może zacząć się… dosłownie wszędzie – na placu zabaw, podczas zabawy z babcią, a nawet na imieninach u cioci. Zdarza się, że maluch rzuci niecenzuralnym słowem w kierunku rodzica, rówieśnika albo zupełnie przypadkowej osoby. Czy to musi oznaczać, że popełniliśmy błąd wychowawczy? Niekoniecznie. Wiele przedszkolaków to małe wulkany energii – są impulsywne, żywiołowe i często działają szybciej, niż zdążą pomyśleć. Jeśli do tego dołożymy dziecięcą ciekawość języka i brak pełnej świadomości znaczenia słów – otrzymujemy mieszankę, w której brzydkie słówko może pojawić się zupełnie „niechcący”. Zamiast od razu przypinać etykietę „niegrzecznego dziecka”, lepiej przyjrzeć się uważnie codzienności malucha. Czy jego słownictwo kształtuje zbyt duża ilość bajek, internet albo ten jeden kolega, który przejął niecenzuralne słownictwo z domu, gdzie nikt nie zwraca uwagi na to, jak dzieci się wyrażają. W takiej sytuacji warto też porozmawiać z wychowawcą – sygnalizując, że jako rodzice dostrzegacie problem i chcecie wspólnie modelować właściwe wzorce. Jedno jest pewne: interwencja powinna pojawić się jak najszybciej, ale z zachowaniem spokoju, cierpliwości i zrozumienia dla dziecięcych emocji.

Pokoloruj obrazek zgodnie z tym, jak pokazują kółeczka obok.

Strona pochodzi z miesięcznika PLUSik, który jest doskonałym uzupełnieniem edukacji i wartościową rozrywką dla najmłodszych czytelników. Prenumerata dostępna na stronie www.plusik.us

BARAN Twój krytycyzm znów da o sobie znać. Będziesz drażliwy, łatwo będzie Cię doprowadzić wręcz do furii. Zaczynasz stawiać przed sobą i innymi większe, niż zwykle wymagania. Uważaj jednak, by nie sprawiły one, że zacznie narastać w Tobie frustracja, z którą trudno będzie sobie poradzić.

BYK Kwitniesz, masz energię do działania i realizacji zamierzonych planów. Jeśli dobrze to wykorzystasz, cała jesień upłynie pod znakiem samorealizacji i zadowolenia. Odważnie zmierzaj do przodu w drodze ku planom i marzeniom.

BLIŹNIĘTA Zodiakalne Bliźnięta mogą czuć rozdrażnienie. Spróbuj jednak się wyciszyć i nie dać zburzyć swojego spokoju, zachwiana równowaga psychiczna będzie Ci bardzo przeszkadzać w realizacji zadań, które los ześle Ci w nadchodzącym tygodniu.

RAK W nadchodzącym tygodniu zodiakalne Raki muszą uważać na przestrzeganie wszelkich kodeksów i regulaminów –Sekstyl Neptuna ostrzega, że ich lekceważenie może się wiązać z poważnymi konsekwencjami.

LEW Lwy będą w najbliższym tygodniu skupione na sobie i swoich sprawach, przez co usuną się nieco w cień w kontaktach towarzyskich. Planety sprzyjają Ci w walce o wszystko, co związane z Twoim bytem i funkcjonowaniem.

PANNA Dobra pora na zmianę pracy. Wybieraj jednak oferty po długim namyśle – nie chcesz przecież zmienić pracy na gorszą. Pluton zwraca uwagę na zbytnią hojność z jaką ofiarujesz ludziom swoje zaufanie – bądź ostrożny w kontaktach zawodowych, a unikniesz kłopotów w sferze prywatnej i finansowej.

WAGA W nadchodzących dniach zakończy się czas podsumowań i porządków, który pozwoli zodiakalnym Wagom przygotować się na wejście w ich znak Słońca. Będą spokojniejsze i małomówne, co wzbudzi troskę ze strony otoczenia. Już niebawem zacznie się dla Ciebie najlepszy czas w ciągu rokui.

SKORPION Gwiazdy mają dla Ciebie mnóstwo życzliwości w nadchodzącym tygodniu. Musisz tylko zwrócić uwagę na wskazówki, które dają Ci planety, a wszystko pójdzie jak z płatka. W miłości uważaj na przelotne znajomości, które rozpoczęły się w ostatnim kwartale.

STRZELEC Słońce sprzyja sukcesom we wszystkich dziedzinach życia. Jeśli nie sprowokujesz starych wrogów – nic nie stanie na przeszkodzie, by tydzień upłynął w harmonii i szczęściu. W domu zdaj się na doświadczenie bliskich w sprawach, na których się nie znasz. W miłości postaw na luz i pewność siebie.

KOZIOROŻEC Trygon Słońca przyniesie dobre pomysły na zażegnanie trosk, które trapią Cię w ciągu ostatnich miesięcy. Odważ się na działanie, a Twoje życie zacznie układać się lepiej i po Twojej myśli. W pracy postaw na życzliwość i pogodę ducha.

WODNIK Choć Gwiazdy sprzyjają Twojej intuicji - emocjonalne rozedrganie może być kłopotliwe w wykonywaniu codziennych obowiązków. W tym tygodniu zdaj się na rozsądek, a unikniesz kłopotów przez które może ucierpieć Twoja równowaga psychiczna.

RYBY Ryby będą twardo stąpać po ziemi i planować swoje zajęcia zgodnie z faktycznymi możliwościami. Od początku tygodnia poczujesz wzrost sił witalnych i na swoich barkach udźwigniesz znacznie więcej, niż do tej pory. Świetny czas w miłości. Jeśli tylko minimalnie sobie pomożesz – Twoje akcje na rynku singli silnie wzrosną.

Tudor i Victorian – domy, które opowiadają historię

Po prostocie Cape Cod, funkcjonalności Ranch i praktycznych układach Split-Level oraz Bi-Level, nasza podróż przez style architektoniczne prowadzi dziś w stronę domów, które same w sobie są opowieścią. Jeśli Colonial był symbolem klasycznej elegancji, a Ranch wygody codzienności, to Tudor i Victorian są pełne romantyzmu, detalu i teatralnego wręcz charakteru. To style, które nie tylko spełniały rolę mieszkania, ale także miały opowiadać o statusie, aspiracjach i gustach swoich właścicieli.

Tudor – powiew Anglii na amerykańskich przedmieściach

Styl Tudor narodził się w Anglii na przełomie XV i XVI wieku, ale prawdziwy rozkwit w Stanach Zjednoczonych przeżył dopiero w latach 20. i 30. XX wieku. Był to czas, kiedy zamożna klasa średnia pragnęła odróżnić się od typowych, prostych domów – a inspiracje europejskimi dworkami i zamkami były najlepszym sposobem, by podkreślić wyrafinowanie.

Charakterystyczne cechy Tudorów są łatwo rozpoznawalne: strome dachy kryte gontem lub dachówką, masywne kominy, łukowe drzwi wejściowe i dekoracyjne belkowanie na elewacji. Okna dzielone ołowianymi szprosami nadają wnętrzom bajkowego klimatu, a asymetryczna bryła sprawia, że każdy dom wygląda jak fragment angielskiej wioski przeniesionej do Ameryki.

Wnętrza Tudorów mają niepowtarzalny klimat – często spotkamy w nich drewniane boazerie, kominki jako centralny punkt salonu, a także strome schody prowadzące na piętro. To domy, które wręcz emanują poczuciem „starego świata”.

Zalety? Przede wszystkim unikalny charakter i prestiż. Tudor to dom, który zwraca uwagę i wyróżnia się wśród bardziej zachowawczych sąsiadów. Wadą bywa natomiast funkcjonalność – skosy dachowe ograniczają przestrzeń na poddaszu, a ciemniejsze wnętrza nie zawsze odpowiadają współczesnym gustom. Do tego dochodzą wyższe koszty utrzymania, bo ozdobne detale i naturalne materiały wymagają większej dbałości.

Victorian – architektura epoki bogactwa

Jeśli Tudor to romantyczna wizja wiejskiej Anglii, to dom Victorian jest symbolem epoki przemysłowego rozkwitu XIX wieku. Styl ten zdominował Ame-

rykę od lat 40. XIX wieku aż po początek XX wieku, w czasach gdy rozwój kolei i masowej produkcji umożliwił budowę domów pełnych zdobień, kolumn i wieżyczek, które wcześniej były dostępne tylko dla elit. Victorian to styl niezwykle różnorodny – od bardziej klasycznych form Italianate czy Second Empire, aż po bajkowe Queen Anne z bogato zdobionymi werandami, wieżyczkami i kolorowymi fasadami. Wspólnym mianownikiem są jednak detale: ornamentyka, wielopoziomowe dachy i duża liczba okien, które podkreślają złożoną bryłę budynku.

Wnętrza takich domów to labirynt pokoi – salony, jadalnie, biblioteki, pokoje gościnne i oczywiście schody prowadzące na piętra pełne sypialni. Dom Victorian projektowano z myślą o przyjmowaniu gości i życiu towarzyskim, a nie tylko codziennym komforcie.

Ich niewątpliwą zaletą jest niepowtarzalny charakter i historyczna wartość. Dla miłośników architektury i kolekcjonerów stylu każdy detal, od zdobionej balustrady po witrażowe okno, ma znaczenie. Z drugiej strony – te same cechy bywają wyzwaniem. Konserwacja ornamentów, malowanie drewnianych elementów czy utrzymanie dużych powierzchni może być kosztowne i czasochłonne. Dla współczesnych rodzin problemem może być też mnogość schodów i małych, oddzielnych pomieszczeń zamiast otwartej przestrzeni.

Tudor czy Victorian – dla kogo?

Oba style łączy to, że są bardziej niż tylko budynkami – są manifestem estetyki i historii.

Tudor spodoba się osobom, które marzą o domu „z duszą”, gdzie każdy detal tworzy klimat opowieści sprzed wieków. Victorian będzie odpowiedni dla tych, którzy kochają architekturę pełną dekoracji i nie boją się wyzwań związanych z utrzymaniem dużego, historycznego domu.

Na rynku nieruchomości północnego New Jersey domy w stylu Tudor i Victorian znajdziemy głównie w starszych, dobrze utrzymanych dzielnicach. Montclair, Glen Ridge czy Maplewood słyną z ulic, na których można poczuć się jak w filmie –domy otoczone drzewami, z rozległymi gankami i kominkami, które pamiętają poprzednie pokolenia mieszkańców.

Co dalej w naszej serii?

Tudor i Victorian to niewątpliwie najbardziej romantyczne style w naszym cyklu – pełne detalu, historii i charakteru. Ale amerykański rynek nieruchomości nie kończy się na przeszłości. W kolejnych artykułach wkroczymy w wiek XX, by przyjrzeć się prawdziwym ikonom amerykańskich przedmieść –od rzemieślniczych domów Craftsman, przez rustykalne Farmhouse’y, aż po modernistyczne wizje Mid-Century Modern. To one na nowo zdefiniowały, czym jest dom w Ameryce – i to one pokażą, jak architektura zaczęła odpowiadać na potrzeby nowoczesnego życia.

Opracowanie Wojciech Baranowski i Kasia Nowakowska Licencjonowani Agenci Nieruchomości

Victorian
Tudor

Wiata Alternatywa dla garażu

Nic zimą nie poprawia porannego nastroju lepiej niż pewność, że nie będziemy musieli odśnieżać samochodu. Latem z kolei doceniamy ochronę auta przed nadmiernym nagrzaniem. Dlatego osoby planujące budowę domu często uwzględniają również garaż - zarówno przydomowy, jak i wolnostojący. Nie zawsze jednak budowa garażu jest możliwa. W takiej sytuacji doskonałym rozwiązaniem może być wiata garażowa.

Wiata garażowa jest w wielu przypadkach atrakcyjną alternatywą dla garażu. To rozwiązanie idealne, gdy mamy małą działkę bądź gdy nie możemy sobie pozwolić finansowo na jego wybudowanie. Wiata może też być uzupełnieniem garażu jako dodatkowe lub tymczasowe miejsce postojowe.

RODZAJE I FUNKCJA

Zalet wiaty w porównaniu do odkrytego miejsca postojowego przybliżać raczej nie trzeba. W porównaniu do garażu zalet tych będzie zdecydowanie mniej, ale również są: przede wszystkim niższa cena i oszczędność miejsca na działce. Można rozróżnić trzy rodzaje wiat: przejazdowa, wolnostojąca lub przylegająca do budynku. Najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest wiata dostawiona do budynku mieszkalnego. Przy tym rozwiązaniu należy pamiętać, by ilość miejsca pomiędzy parkującym samochodem a ścianą budynku była wystarczająca, by swobodnie otworzyć drzwi i wysiąść, czyli ok. 80-100 cm. Dobrym rozwią-

zaniem będzie też ogranicznik przed końcem wiaty, bardzo ułatwiający manewr parkowania.

Innym rodzajem jest wiata przejazdowa, chyba najmniej popularna. Zazwyczaj stosuje się ją jako przedłużenie garażu, co znacznie obniża koszty jej postawienia, gdyż podjazd do garażu i tak jest brukowany. Blokuje jednak wyjazd z garażu, dlatego raczej pełni funkcję tymczasowego miejsca postojowego, na przykład dla gości. Wiata wolnostojąca zaś zajmuje najwięcej miejsca, lecz jest również najprostsza konstrukcyjnie.

Niezależnie od rodzaju wiaty powinny się komponować z otoczeniem - pamiętajmy, by dopasować kąt nachylenia dachu wiaty i jego pokrycie do wykończenia domu i innych budynków. Najlepiej zaplanować jej budowę już na etapie projektowania domu - tak, zęby stanowiły spójną architektonicznie całość. Wiata jest też dużo mniej kosztownym rozwiązaniem niż tradycyjny garaż.

ciąg dalszy na stronie 36

ciąg dalszy ze strony 35

NA CO ZWRACAĆ UWAGĘ PRZY WYBORZE?

Wiata garażowa uchroni nasz samochód przed opadami, wiatrem i słońcem. Jednak by dobrze spełniała swoją funkcję, musi być solidnie wykonana. Podczas zakupu należy zwracać uwagę na to, z jakich materiałów jest zbudowana i jakie ma oznaczenia dotyczące maksymalnego obciążenia. To bardzo ważne, szczególnie w przypadku pokrycia wiaty, gdyż zima musi ono wytrzymać dodatkowy ciężar śniegu. Bardzo popularne są wiaty pokryte panelami poliwęglanowymi.

Przepuszczają światło, ale chronią przed promieniami UVA i częściowo UVB, które mają zgubne działanie na karoserie samochodów. Zadaszenie wiaty może być płaskie lub zaokrąglone.

Osadzona na kotwach konstrukcja, w zależności od potrzeb i

upodobań, może być drewniana lub metalowa - warto się jednak upewnić, czy jest odpowiednio zabezpieczona na działanie czynników zewnętrznych. Średnia żywotność wiaty wynosi 25 lat. W celu jej przedłużenia warto zainstalować orynnowanie, które uchroni konstrukcje od niszczącego działania wody. Nie możemy zapomnieć o odpowiednim uksztaltowaniu spadku, co zapobiegnie gromadzeniu się pod wiata wody opadowej. Teren powinien opadać w kierunku wjazdu pod katem około 1%.

Nie zapominajmy tez o wykończeniu wewnętrznym wiaty, czyli odpowiedniej nawierzchni miejsca postojowego. Poza względami estetycznymi i nawiązaniem do zagospodarowania pozostałej części działki bardzo ważne jest, by nawierzchnia była praktyczna. Dobrze sprawdzi się tu kostka brukowa.

Wiatę garażową można kupić w gotowej formie, z możliwością, samodzielnego montażu. Można też modyfikować jej rozmiar, na przykład powiększając ją o kolejne stanowiska. Nie wymaga od nas konserwacji czy czyszczenia, jest estetyczna i praktyczna - czyli posiada mnóstwo zalet.

Jakie są wiec wady takiego rozwiązania? Z pewnością wiata jest mniej bezpiecznym rozwiązaniem niż garaż - nie uchroni naszego samochodu przed kradzieżą. Nie zabezpieczy go też przed ujemną temperaturą. Jednak w sytuacji, gdy nie mamy i nie możemy mieć garażu, wiata może się okazać bardzo dobrą alternatywą.

DODATKOWE FUNKCJE

Wiaty przydadzą się nie tylko posiadaczom samochodów. Równie dobrze sprawdza się jako miejsce do przechowywania rowerów, narzędzi ogrodowych czy też jako zadaszenie w miejscu składowania koszy na śmieci. Bez problemu znajdziemy też wiatę pasującą wykończeniem do nowoczesnych budynków.

Poezja ma większą moc niż myślisz

Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. W pandemii stała się „liną ratunkową.“

„Poezja była dla mnie liną ratunkową w czasie pandemii – zarówno jej czytanie, jak i pisanie. Czasami była to gruba lina, a czasami cienka wstążka” – napisał jeden z uczestników programu Poetry and Covid (poetryandcovidarchive.com), który prowadziły University of Plymouth i Nottingham Trent University dzięki finansowemu wsparciu UK Arts and Humanities Research Council. Na specjalnie stworzonej witrynie jej użytkownicy mogli dzielić się swoimi wierszami – chodziło o to, by podjąć próbę opisu przeżyć w historycznym momencie pandemii. Projekt kończyła antologia wybranych wierszy.

Stronę odwiedziło 100 tys. osób ze 128 krajów, a znalazło się na niej ponad tysiąc wierszy napisanych przez ponad 600 twórców. 400 użytkowników wzięło udział w badaniu zorganizowanym przez naukowców z University of Plymouth i Nottingham Trent University. 51 proc. z nich wskazało, że czytanie oraz pisanie poezji pomogło im poradzić sobie z emocjami związanymi z samotnością i izolacją, a połowie pomogło w lękach i depresji. Poezja i kontakt z witryną okazały się przy tym wsparciem w żałobie, różnych kłopotach psychologicznych i problemach życiowych.

- Wyniki te dowodzą dużej siły poezji. Pisanie

i czytanie poezji, a także uczestnictwo w stronie internetowej miały znaczący pozytywny wpływ na samopoczucie podczas pandemii COVID19 - mówi prof. Anthony Caleshu, lider projektu. - Oprócz wspierania zdrowia i dobrej kondycji psychicznej uczestników, strona przyczyniła się do społecznego i kulturowego odrodzenia oraz dostarczyła zrozumienia, w jaki sposób poezja była używana jako forma dyskursu podczas pandemii. Teraz witryna stanowi historyczne archiwum, ukazujące, w jaki sposób ludzie na całym świecie używali pisanej w języku angielskim poezji do radzenia sobie z kryzysem – podkreśla.

NA BÓL I DEPRESJĘ

Zespół z brazylijskiego Uniwersytetu Federalnego Maranhão przeprowadził z kolei nieduże, ale za to kliniczne randomizowane badanie, aby sprawdzić wpływ poezji i muzyki na trudne doświadczenia towarzyszące szpitalnemu leczeniu przeciwnowotworowemu – ból i objawy depresyjne, a także na pobudzanie poczucia nadziei. 22 osoby znalazły się w grupie muzycznej, 22 – grupie z dostępem do poezji, a 21 stanowiło grupę kontrolną. Okazało się, że muzyka pomagała zmniejszyć intewnsywność bólu i objawy depresyjne. Poezja też wykazała takie działanie, ale miała dodatkowy atut - wspierała nadzieję u chorych.

„Zarówno muzyka, jak i poezja powodowały podobną poprawę w intensywności bólu. Obie terapie miały również wpływ na wyniki dotyczące depresji, ale jedynie poezja przyniosła pozytywne rezultaty dotyczące nadziei. Należałoby przeprowadzić dalsze badania dotyczące skutków działania obu typów interwencji i porównać je między sobą” – piszą naukowcy w pracy opublikowanej na łamach „Journal of Palliative Medicine”.

PO UDARZE MOWA WIĄZANA POMAGA

Na pomocne działanie poezji w depresji wskazują także naukowcy z koreańskiego Sahmyook University. Sprawdzili oni wpływ poezji, a także literackich opowieści i muzyki na nasilenie objawów depresyjnych po udarze. Jak podkreślają, to dosyć częste powikłanie, które dodatkowo, m.in. upośledza zdolność do zajmowania się codziennymi aktywnościami i nasila upośledzenie poznawcze.

Okazuje się, że opowieści zwykle poprawiają u chorych nastrój, muzyka pomaga uwalniać ukryte emocje, wzmaga witalność ciała i dodaje energii –donoszą naukowcy. Poezja z kolei dodaje kolorytu do życia osób pogrążonych w mniejszym lub większym letargu. „Podsumowując, można stwierdzić, że terapia sztuką i literatura mogą pomóc w zidentyfikowaniu stanu emocjonalnego pacjentów i stanowić przydatne narzędzie wspomagające w procesie rehabilitacji osób po udarze” – piszą badacze.

Poezja daje bowiem człowiekowi wyjątkowe możliwości. Prof. Robert Carroll, psychiatra z University of California, Los Angeles, podaje przykład zamachu na World Trade Center, kiedy żałobne, poetyckie memoriały masowo pojawiały się „wszędzie” – od przystanków autobusowych, po sklepowe witryny. Psychiatra wyjaśnia, że poezja pozwala często wyrazić to, czego człowiek nie jest w stanie sformułować zwykłym językiem – tu emocji i przeżyć po przerastającej go tragedii.

Z kolei dr Rich Furman z University of Nebraska-Omaha zwraca uwagę, że „na długo, zanim pojawili się zawodowcy w tej dziedzinie, poeci i bajarze pomagali ludziom w radzeniu sobie z najgłębszymi lękami przez odzwierciedlanie w wierszach, mitach i opowieściach tego, z czym boryka się ludzkość. Słuchając tych rzeczy, ludzie dowiadywali się, że nie są sami ze swoim bólem, że są częścią większego zmagania”. M.in. z tych powodów rozwinęła się metoda znana jako terapia poezją.

Eksperci z amerykańskiego National Association for Poetry Therapy wyjaśniają, że polega ona na wykorzystaniu języka, symboliki i opowieści w celach terapeutycznych, edukacyjnych, wspierania osobistego wzrostu, podnoszenia świadomości i rozwijania kompetencji społecznych. Terapię poezją włącza się do innych nurtów pomocy psychologicznej, np. z opartych na psychoanalizie czy terapii egzystencjalnej.

FIZJOLOGICZNE SKUTKI POEZJI

Daje się też zauważyć skutki fizjologiczne kontaktu z poezją. Na przykład czytanie rymów heksametrycznych (klasyczny typ wiersza, wywodzący się ze starożytnej poezji greckiej i rzymskiej) może wspierać synchronizację pracy serca z oddechem. Taką reakcję zobserwowali w niewielkim wprawdzie badaniu naukowcy z Uniwersytetu Witten/ Herdecke i innych ośrodków w Niemczech i Austrii. 20 zdrowych ochotników i ochotniczek, wykonywało trzy różne zadania – czytanie Odysei Homera, kontrolowanie oddechu lub swobodne

oddychanie.

Jednocześnie elektrokardiogram mierzył akcję serca ochotników, a inny czujnik – przepływ powietrza w nosie i jamie ustnej. Już kontrola oddychania powodowała lepszą synchronizację akcji serca z oddechem, ale czytanie poezji działało lepiej – informują badacze. Tymczasem, w trakcie swobodnego oddychania synchronizacja dramatycznie spadała.

„Mówienie w odpowiednim rytmie ma największy wpływ na synchronizację niskoczęstotliwościowych oscylacji oddechowych i fluktuacji rytmu serca, podczas gdy interakcja sercowo-oddechowa w trakcie codziennych czynności jest rzadko synchronizowana” – stwierdzają naukowcy. Jaki z tego wszystkiego płynie wniosek? Jeśli ktoś lubi poezję – brawo, niech nadal czyta lub pisze. A kto jeszcze się z nią nie zaprzyjaźnił, to może warto, aby spróbował. Warto też czytać wiersze na głos. Może się opłacić, także jeśli chodzi o zdrowie.

Kto to jest Death Doula?

Doula* lub End-of-Life Doula to są specjalnie przeszkolone wolontariuszki, które pomagają pacjentowi i jego rodzinie zaplanować koniec choroby i przygotować pacjenta i rodzinę do śmierci. Doule oferują obecność w ostatnich dniach i godzinach życia, wspierając i prowadząc pacjenta i jego rodzinę w sposób, który zapewnia im jak największe poczucie spokoju przy śmierci. Doule spotykają się z pacjentem i jego rodziną kilka razy wcześniej, aby opracować

indywidualny plan czuwania przy pacjencie i są obecne przez cały proces, aby zapewnić spełnienie potrzeb i życzeń pacjentów. Doule pomagają również rodzinie i przyjaciołom zrozumieć liczne zmiany, które zajdą w procesie umierania, a także złagodzić wszelkie lęki i obawy. Pomagają rodzinie przepracować doświadczenie i uporać się z emocjami, które mogłyby komplikować żałobę, aby zapewnić poczucie zamknięcia. Większość z nich to wolontariuszki, ale

niektóre pobierają opłaty, gdyż zajmuje to dużo czasu, dojazd do pacjenta, czuwanie w nocy. Usługi douli nie są pokrywane przez żadne ubezpieczenie. Ich usługi mogą kosztować od $25 do $100 dolarów za godzinę. Nie ma ograniczeń wiekowych dla osób chcących zostać doulą. Żeby nią zostać trzeba przejść specjalny kurs. Na internecie można znaleźć dużo kursów, zwykle trwają one od 4 do 12 tygodni w zależności od tempa. Głównym celem takiej douli jest słuchanie pacjenta, rozmowy o

SPRZEDAM

Tanio sprzedam dużo farby do malowania wewnątrz pomieszczeń. Dostępne różne kolory. Odbiór w Wallington tel: 201-421-7592

DAM PRACĘ

A residential construction

company in Livingston, Essex County, is seeking a detailoriented and organized individual to manage the building permit process for construction projects. For more information, please contact Chrystian at 908-329-0543.

Zatrudnię operatora koparki i maszyn ziemnych, technika HVAC i handyman. Praca głównie w Essex county. Tel: 908-329-0543

Looking for a live-in couple to handle gardening, cooking,

życiu i umieraniu, omówienie zaleceń dotyczących opieki długoterminowej, omówienie opieki pośmiertnej, pochówku i pogrzebów, zrozumienie potrzeb umierających oraz edukacja rodziny w zakresie procesu umierania. Bardzo często doule współpracują z hospicjum.

Izabela Van Tassel

*Słowo doula ma greckie pochodzenie i oznacza „kobietę w służbie innym”

cleaning, and handyman work. The position is located in Montgomery Two, NJ, and candidates must understand English. For more information, please call Chrystian at 908-329-0543.

DO WYNAJĘCIA

East Rutherford – przestrzenne 2 sypialniowe mieszkanie z ogrodem i podjazdem na 4 auta, pralka suszarka, drewniane podłogi.centralny AC, opłaty wliczone. Tel. 201-777-1704

Do wynajęcia od zaraz 3-sypialniowe mieszkanie w Linden na parterze. Osobne wejście. Można korzystać z garazu i podwórka. Możliwość podłaczenia pralki i suszarki w piwnicy. Tel. 201-856-0427

DO WYNAJĘCIA

Oferuję pomoc z matematyki dla uczniów z middle school i high school. Tel:201-456-4378

Czy naprawdę potrzebujesz ubezpieczenia na życie?

Do redakcji zadzwoniła pani Ewa, zaniepokojona tym, że mimo upływu 15 lat wciąż musi płacić składki na polisy whole life, które — według agenta — miały „się same spłacać” po dekadzie. Rocznie wydaje 12,000 dolarów na kilka polis: swoje i męża. Nie ma dzieci na utrzymaniu, nie posiada oszczędności, bo nie ma z czego odkładać. Agent, który ją do tych polis przekonał, za każdym razem usprawiedliwia ich kontynuację, i dokupienie nowej, inflacją i „potrzebą zabezpieczenia przyszłości”. Czytelniczka czuje się oszukana, ale nie wie, jak się z tego wyplątać.

Jej historia nie jest odosobniona. Wiele osób — zwłaszcza seniorów — zostaje wciągniętych w kosztowne produkty finansowe, których nie potrzebują i nie rozumieją. Dlatego warto zadać sobie pytanie: kiedy naprawdę potrzebne jest ubezpieczenie na życie, a jeżeli tak - to jakie?

Dwa typy polis — różnice, które mają znaczenie

Ubezpieczenia na życie dzielą się na dwa podstawowe typy: czasowe (term life insurance) i stałe (whole life oraz jego odmiany: universal, variable, indexed).

Polisa czasowa działa przez określony czas — najczęściej  rok, 10, 15, 20 lat. Jeśli ubezpieczony umrze w tym okresie, jego bliscy otrzymują świadczenie (death benefit).

Jeśli przeżyje okres ochrony, polisa wygasa. Składki są niskie, bo pokrywają tylko ryzyko śmierci – niewielkie w przypadku młodych ludzi.

Polisa stała obowiązuje do końca życia — o ile składki są regularnie opłacane. Oprócz świadczenia śmierci zawiera komponent oszczędnościowy (cash value), który ma rosnąć z czasem. Teoretycznie można z niego korzystać pożyczając pieniądze, ale dostęp do środków jest ograniczony, a ich wzrost często rozczarowuje.

Statystyki: co wybierają Amerykanie?

Według danych LIMRA (Life Insurance Marketing and Research Asso-

ciation) z 2024 roku:

• Około 59% sprzedanych polis na życie w USA to polisy czasowe (term life)

• 34% stanowią polisy stałe (whole life i pochodne)

• Pozostałe 7% to inne formy ubezpieczeń, np. grupowe lub hybrydowe

Choć polisy czasowe są tańsze i bardziej przejrzyste, agenci częściej promują produkty stałe — bo generują wyższe prowizje. W pierwszym roku sprzedaży whole life agent może otrzymać nawet 50% wartości składki jako wynagrodzenie.

Co naprawdę gwarantuje polisa whole life?

Przedstawiciel Metropolitan Life wyjaśnił mi to jasno: jeśli będziesz płacić składki przez całe życie, firma wypłaci świadczenie po twojej śmierci — o ile nadal będzie istnieć. Ubezpieczysz się na 100,000 dol., to po śmierci, powiedzmy za 40 lat, beneficjent twojej polisy dostanie 100,000 dzisiejszych dolarów. To jedyna gwarancja. Wszystkie inne obietnice — samospłacanie się polisy, dywidendy, wzrost wartości — są tylko przypuszczeniami. Dochodzi jeszcze inflacja. Czterdzieści lat temu 100,000 dol. wydawało się fortuną, która zabezpieczała rodzinę, a dziś jest warte o jedną trzecią mniej.

Gwarantowana bywa minimalna wartość cash value (czyli stan konta ubezpieczeniowego) w poszczególnych latach, ale co nam po nim, skoro nigdy tych pieniędzy nie dostaniemy. Czytaj dalej.

Dlaczego stałe polisy są drogie

Agenci tłumaczą, że whole life jest tak drogie w porównaniu z czasowym, bo odkładają się nam pieniądze na koncie. Podkreślają, że wykupienie polisy czasowej jest wyrzuceniem pieniędzy. Otóż, moi państwo, przyczyna jest inna.

Kupując term, ubezpieczamy się od prawdopodobieństwa śmierci, które jest tym mniejsze, im jesteśmy młodsi. W młodym wieku śmierć jest zdarzeniem losowym i dlatego płacimy mało (np. sto parędziesiąt dolarów rocznie za ubezpie -

czenie trzydziestolatka na 100,000 dol.). Kupując whole life, ubezpieczamy się od czegoś, co nastąpi na pewno - przecież kiedyś z pewnością zejdziemy z tej ziemi. Jaki sens ma ubezpieczenie się od zjawiska pewnego jak amen w pacierzu?

Ma sens tylko dla firm ubezpieczeniowych, bo tak sobie wykalkulują cenę polisy, żeby na niej doskonale zarobić.

Dlaczego polisa whole life bywa niekorzystna?

Polisy stałe są przedstawiane jako „złoty środek”: jako ubezpieczenie, inwestycja, plan emerytalny, fundusz edukacyjny w jednym. Agenci pokazują komputerowe symulacje, które wyglądają imponująco, ale rzadko mają pokrycie w rzeczywistości. W praktyce składki są 5–8 razy wyższe niż w polisach czasowych, wartość oszczędnościowa (cash value) rośnie powoli, można z niej tylko pożyczyć, a składające się tam środki przepadną po twojej śmierci. Tak, wypłacana spadkobiercom kwota ubezpieczenia (death benefit) nie zostanie powiększona o cash value.

Przykład: Ubezpieczyłeś się na sto tysięcy dolarów, na koncie polisy uskładało ci cię 10,000 dol., więc uważasz, że zrobiłeś dobry interes. Ile dostaną twoi spadkobiercy? Sto tysięcy. A jeżeli pożyczyłeś pieniądze ze swojej cash value, to kwota ta będzie odjęta od pośmiertnego odszkodowania. Te fakty bywają przemilczane przez sprzedawców.

Kolejną wadą jest fakt, że polisa stała musi być utrzymywana przez całe życie — nawet w trudnych finansowo latach. Nawet w późnych latach życia, gdy nikt nie polega na nas finansowo, a śmierć nie jest kwestią przypadku, lecz pewnością. W efekcie klient płaci przez dekady za produkt, który nie spełnia jego oczekiwań, a często nie jest mu w ogóle potrzebny.

Komu ubezpieczenie jest naprawdę potrzebne?

Ubezpieczenie na życie ma sens tylko wtedy, gdy mamy rodzinę na utrzymaniu. Jeśli nasza śmierć byłaby finansowym ciosem dla najbliższych — trzeba się zabezpieczyć. Żywiciel rodziny chce mieć pewność, że po jego odejściu żona spłaci kredyt hipoteczny, a dzieci

ukończą szkoły. Gdy dzieci dorosną, kredyt zostanie spłacony, a majątek zgromadzony — ubezpieczenie przestaje być potrzebne. Wtedy lepiej zrezygnować z drogich polis i skupić się na inwestowaniu. Niektórzy sprzedawcy nawet namawiają seniorów na wykupienie małej polisy whole life na pokrycie kosztów pogrzebu albo zostawienie spadku rodzinie. Jeżeli przydarzy się to tobie, to podziękuj i sam składaj pieniądze. Odszkodowanie z polisy to nie prezent od kompanii ubezpieczeniowej, lecz bardzo kosztowny produkt, którego cena jest tak skalkulowana, żeby jego sprzedaż się firmie opłacała.

Dlaczego stałe polisy są tak popularne?

Po pierwsze: agenci są świetnymi sprzedawcami. Potrafią przekonać klientów, że whole life to inwestycja, plan emerytalny, spadek, a nawet wyraz miłości rodzicielskiej.

Po drugie: polisy stałe miewają zastosowanie w planowaniu spadkowym — np. dla multimilionerów, którzy chcą uniknąć podatku od spadku. Warto jednak wiedzieć, że federalny podatek od spadku w 2025 roku dotyczy tylko majątków przekraczających 13.99 milionów dolarów, a od 1 stycznia 2026 roku – 15 milionów. Dla przeciętnego obywatela USA — a tym bardziej dla polskiego imigranta — nie jest to realne zagrożenie.

Co zamiast tego?

Jeśli masz dzieci na utrzymaniu — zabezpiecz je polisą czasową, która wygaśnie, gdy dzieci się usamodzielnią. Zamiast whole life, lepiej kupić czasową polisę term i inwestować różnicę. To podejście — „Buy term, invest the difference” — jest rekomendowane przez wielu niezależnych doradców finansowych.

Elżbieta Baumgartner Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu książek-poradników m.in. „Planowanie spadkowe, czyli jak uporządkować swoje sprawy w Stanach i w Polsce” oraz „Jak chować pieniądze przed fiskusem”. Są one dostępne w wersji elektronicznej w witrynie Poradnika Sukces: www.PoradnikSukces. com, poczta@poradniksukces.com, tel. 1-718-224-3492.

Rozwiązanie krzyżówki prześlij do nas e-mailem na adres ogloszenia@tygodnikplus.com lub na nasz adres pocztowy 63 Union Blvd, Wallington NJ 07057 wraz z podaniem imienia, nazwiska i dokładnego adresu. Wszystkie prawidłowe rozwiązania przesłane do dnia 2.10.25r. wezmą udział w losowaniu nagrody.

Dane laureata obecnej krzyżówki zamieścimy na naszej stronie w dniu 9.10.25r. Nadesłanie przez Czytelnika rozwiązania krzyżówki oznacza, iż wyraża on zgodę na opublikowanie imienia, nazwiska oraz miejsca zamieszkania na liście laureatów. Rozwiązania prosimy przysyłać tylko raz. Duplikaty będą kasowane.

SPONSOREM NAGRODY JEST:

NAGRODA TYGODNIA:

Za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki z nr 37 (892) nagrodę wylosowała Pani Katarzyna Wójcik z Pearl River. Gratulujemy!

Hasło: Nie zawsze Apollo napina łuk

Bezpłatny Tygodnik Polonijny

REDAKCJA

63 Union Blvd, Wallington NJ 07057

Tel: 973–928-3838, 973-928-3839 Fax: 973-883-0762 info@tygodnikplus.com

REDAKTOR NACZELNA Katarzyna Ginsburg katarzyna@tygodnikplus.com

ZESPÓŁ REDAKCYJNY

Zuza Ducka, Agata Sawicka, Nathan Kim STALE WSPÓŁPRACUJĄ

Elżbieta Baumgartner, Andrzej Kulka, Grażyna Torbus

PROJEKT GRAFICZNY i DTP Jacek McFrey

REKLAMA I MARKETING 973-928-3838 reklama@tygodnikplus.com

OGŁOSZENIA DROBNE ogloszenia-ny@tygodnikplus.com

WYDAWCA

PLUS Media Group Corp. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzystywanie w całości lub częściowo grafiki lub tekstu z reklam wykonanych przez PLUS jest surowo zabronione. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów i nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń. Zastrzega sobie również prawo do odmówienia druku reklamy lub ogłoszenia bez podania przyczyny.Redakcja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za wszelkiego rodzaju porady i wskazówki zawarte w artykułach sponsorujących. Adres internetowy www.tygodnikplus.com ©2007-2025 PLUS Media Group, Corp.

STAWIANIE BANIEK – metoda stara jak świat

Terapia bańkami to jedna z najstarszych metod leczenia znanych ludzkości. Jej korzenie sięgają starożytnej Mezopotamii, Egiptu, Grecji oraz Chin. Współcześnie coraz liczniejsze badania naukowe dostarczają dowodów na jej użyteczność w zwalczaniu infekcji sezonowych, grypy i zapalenia płuc, głównie w zbijaniu gorączki.

W starożytnym Egipcie stosowano bańki jako element kompleksowej terapii wspomagającej leczenie rozmaitych dolegliwości. Datowany na ok. 1550 lat p.n.e. papirus Ebersa, jeden z najstarszych znanych tekstów medycznych, opisuje wykorzystanie baniek w leczeniu stanów zapalnych oraz zatruć. W starożytnej Grecji Hipokrates zalecał terapię bańkami w leczeniu bólu i dolegliwości oddechowych, podkreślając ich zdolność do poprawy krążenia i usuwania „złej krwi”. W Chinach bańki stały się nieodłącznym elementem medycyny tradycyjnej, a ich zasto-

sowanie na określonych punktach ciała miało na celu regulację przepływu wewnętrznej energii nazywanej Qi.

UZDRAWIAJĄCA MOC PODCIŚNIENIA

Podczas zabiegu stosuje się specjalne naczynia, znane jako bańki, które przykłada się do wybranych partii ciała. Procedura polega na wytworzeniu podciśnienia wewnątrz naczynia. Ten efekt można uzyskać na różne sposoby – na przykład poprzez podgrzewanie, użycie mechanicznej pompki lub odessanie powietrza. Ujemne ciśnienie prowadzi do mikrourazów drobnych naczyń krwionośnych, w wyniku czego następuje wynaczynienie krwi, objawiające się wystąpieniem ciemnych plam na skórze. Wynaczyniona krew, postrzegana przez nasz układ odpornościowy jako ciało obce, pobudza organizm do wytwarzania licznych przeciwciał.

Współczesne badania rzucają nowe światło na efektywność terapii bańkami, szczególnie w kontekście infekcji sezonowych, grypy i zapalenia płuc. Dodanie terapii bańkami do antybiotykoterapii u dzieci z bakteryjnym zapaleniem płuc – jak zaobserwowali naukowcy w jednym z eksperymentów – skróciło czas gorączki i poprawiło objawy płucne, choć ogólna skuteczność leczenia nie była znacząco wyższa. Podobne wnioski wyciągnięto w badaniu, w którym oceniano zastosowanie baniek jako metody wspomagającej leczenie ostrego zapalenia płuc u dorosłych pacjentów.

BAŃKI OBNIŻAJĄ GORĄCZKĘ

Za to terapia bańkami może mieć znaczący efekt przeciwgorączkowy – sprawdzano to u pacjentów z wysoką temperaturą spowodowaną infekcją wirusową. Mechanizm ten może być związany z poprawą przepływu krwi oraz

zmniejszeniem stanu zapalnego. Ponadto, badania przeprowadzone na dzieciach z mykoplazmowym zapaleniem płuc wykazały, że terapia bańkami może poprawiać funkcje immunologiczne oraz skracać czas trwania objawów.  Działanie przeciwbólowe i lecznicze baniek – według tradycyjnych przekazów – wynika z podrażnienia receptorów znajdujących się w skórze, mięśniach i powięzi. Rozszerzone naczynia umożliwiają lepszy przepływ krwi, co przyczynia się do oczyszczania tkanek z toksycznych produktów przemiany materii, a tym samym do ich odżywienia, odkwaszenia i lepszego utlenienia. Dodatkowo pobudzenie układu współczulnego i przywspółczulnego wpływa na regulację funkcjonowania narządów wewnętrznych. Mechanizmy działania terapii bańkami są wciąż badane przez naukowców. Jednym z wyjaśnień jest tzw. teoria tlenku azotu, według której terapia bańkami powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co poprawia krążenie i sprzyja

dotlenieniu tkanek. Istnieje również hipoteza dotycząca aktywacji układu odpornościowego poprzez stymulację receptorów skórnych, co może prowadzić do wzrostu poziomu komórek układu odpornościowego i zwiększenia zdolności organizmu do walki z infekcjami. Niektóre badania sugerują także, że bańki mogą wspierać proces detoksykacji organizmu, pomagając usuwać toksyny i metale ciężkie.

DOBRE NA GRYPĘ I DEPRESJĘ

Zastosowanie terapii bańkami nie ogranicza się jedynie do leczenia infekcji sezonowych. W literaturze naukowej można znaleźć doniesienia o jej skuteczności w leczeniu migreny, bólu pleców i szyi, fibromialgii, zespołu jelita drażliwego oraz zaburzeń psychicznych, takich jak depresja i lęk. Badania wykazały, że taka terapia może pomagać w redukcji napięcia mięśniowego i poprawie elastyczności tkanek poprzez

stymulację ukrwienia i zmniejszenie stanów zapalnych.

Niektóre doniesienia wskazują na jej korzystny wpływ na proces gojenia się mięśni po urazach sportowych oraz na przyspieszenie regeneracji po intensywnym wysiłku fizycznym. Terapia bańkami może być stosowana jako element wspierający leczenie zespołów przeciążeniowych u sportowców, pomagając w łagodzeniu mikrourazów, redukcji sztywności mięśni i zwiększeniu mobilności stawów. W kontekście rehabilitacji neurologicznej istnieją doniesienia o jej skuteczności w poprawie krążenia w obszarach dotkniętych porażeniem oraz wspieraniu terapii po udarach mózgu.

Ale to tylko część potencjalnych zastosowań baniek. Trwają bowiem badania nad zastosowaniem baniek do redukcji ciśnienia krwi i poprawy funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego.

Źródło: zdrowie.pap.pl tel. 973-928-3838 ✷ www.tygodnik

Ziemniaki i cukrzyca typu 2

Nauka zabiera głos

Forma podania ziemniaków może mieć wpływ na rozwój cukrzycy typy 2 – wynika z nowego badania przeprowadzonego przez naukowców Harvard T.H. Chan School of Public Health.

Jak je przygotowywać, by ograniczać ryzyko wystąpienia tej choroby?

Naukowcy z Harvard T.H. Chan School skupili się na tym temacie, bo jak wyjaśniają, do tej pory brakowało spójnych badań nad związkiem cukrzycy typu 2 a spożywaniem ziemniaków oraz bardziej szczegółowych informacji dotyczących tego, jak sposób ich przetworzenia czy zastąpienie ich produktami pełnoziarnistymi wpływa na rozwój tej choroby metabolicznej.

„Nasze badanie oferuje głębsze, bardziej kompleksowe ujęcie. Bierze ono pod uwagę różne formy przygotowania ziemniaków, obserwację diet przez kilkadziesiąt lat oraz analizę wpływu zastąpienia ziemniaków innymi produktami spożywczymi” –wyjaśnia założenia badania główny autor, dr hab. Seyed Mohammad Mousavi z Departamentu Żywienia w Harvard T.H. Chan School. Jego zdaniem w kontekście zdrowia obecnie powinno się raczej stawiać

zniuansowane pytanie: „jak ziemniaki przygotowywać i czym warto je zastępować?” niż „czy są dobre, czy złe?”.

Dieta niezaprzeczalnie jest jednym z najważniejszych czynników rzutujących na poziom glukozy we krwi. Produkty o wysokim indeksie glikemicznym, a do takich należą ziemniaki w związku z zawartą w nich skrobią (IG 95), wpływają na jej szybki wzrost, co zwiększa wydzielanie insuliny. Natomiast produkty pełnoziarniste (np. odpowiedni chleb czy makaron), ze względu na to, że mają w sobie nierozpuszczalny błonnik, dłużej sycą oraz wydłużają wchłanianie węglowodanów, co sprawia, że nie „wybijają” tak bardzo glikemii. Nie zachodzi tzw. efekt piłeczki kauczukowej, czyli gwałtownych wzrostów i spadków cukru. Częste wahania glikemii, na które wpływa dieta, mogą prowadzić nie tylko do cukrzycy, ale także otyłości czy chorób serca.

Przewaga ziemniaka gotowanego

Naukowcy prześledzili m.in. wyniki trzech badań (Nurses’ Health Study, Nurses Health Study II i Health Professionals Follow-up Study) prowadzone na 205 107 osobach. Przez ponad 40 lat uczestnicy tych badań regularnie wypełniali kwestiona -

riusze dietetyczne, zaznaczając częstotliwość spożywania wybranych pokarmów, m.in. frytek, pieczonych, gotowanych i tłuczonych ziemniaków oraz produktów pełnoziarnistych. Zaznaczali również inne czynniki zdrowotne, diagnozy medyczne, określali styl życia i czynniki demograficzne. W czasie trwania obserwacji 22 299 uczestników zapadło na cukrzycę typu 2.

Na podstawie przeanalizowanych badań naukowcy doszli do wniosku, że trzy porcje tygodniowo frytek zwiększyły o 20 proc. ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Natomiast spożywanie pieczonych, gotowanych i tłuczonych ziemniaków nie było istotnie związane z takim ryzykiem. Z kolei zastąpienie gotowanych, tłuczonych czy nawet pieczonych ziemniaków produktami pełnoziarnistymi obniża to ryzyko o 4 proc., a frytek jeszcze bardziej, bo o 19 proc. Z kolei zamiana na ryż je podnosi.

„Przesłanie dla zdrowia publicznego jest tutaj proste i mocne. Małe zmiany w codziennej diecie mogą mieć istotny wpływ na ryzyko cukrzycy typu 2. Ograniczenie spożycia ziemniaków – zwłaszcza frytek – i wybór zdrowych, pełnoziarnistych produktów jako źródła węglowodanów może pomóc obniżyć ryzyko cukrzycy typu 2 w całej populacji” – stwierdza dr Walter Willett, profesor epidemiologii i żywie -

nia z Harvard T.H. Chan School. Warto jednak pamiętać, że ziemniaki pozostają cennym źródłem witaminy C, a w diecie Polaków są kluczowym produktem ją dostarczającym.

W ziemniaku znaleźć można witaminę C, witaminy z grupy B oraz „pełnowartościowe białko, błonnik pokarmowy oraz niektóre składniki mineralne, takie jak potas, fosfor i magnez”. W świetle badań ziemniaki powinno podawać się klasycznie, czyli gotować, najlepiej w skórce, bo zawierają wtedy cholinę, która odpowiada m.in. za prawidłową pracę mięśni, koncentrację, pamięć, wspiera wątrobę, metabolizm, układ sercowo-naczyniowy.

Cukrzyca latami może pozostawać niezdiagnozowana, bo objawy i profilaktyka, czyli regularna kontrola poziomu glukozy we krwi, są przez wielu z nas wciąż ignorowane. Jeśli choroba rozwija się, dochodzi do zaburzeń produkcji insuliny, hormonu potrzebnego do regulowania poziomu glikemii we krwi. Główna przyczyna to niewłaściwy styl życia, czyli brak ruchu i niezdrowa dieta, oparta głównie na przetworzonej żywności, ubogiej w cenne składniki odżywcze – za to wysokokalorycznej, zawierającej niezdrowe tłuszcze i węglowodany proste, które zwiększają stężenie cukru we krwi.

SPECJALIZACJA DR. GABRIELI: SPECJALIZACJA DR. GABRIELI:

• Nefrologia i Medycyna Ogólna. Opieka zdrowotna od nastolatków do seniorów

• Badanie fizykalne i leczenie nadwagi

• Cukrzyca

• Nadciśnienie tętnicze

• Choroby reumatyczne oraz toczeń

• Choroby nerek, dializa oraz zapalenie dróg moczowych

• Choroby wewnętrzne i profilaktyka

• Choroby wewnętrzne i profilaktyka

• Tylko 20 minut od Garfield i Wallington (Exit 172 Garden State Parkway North)

Dr. Gabriela Wojnarska-Alvarez

MEDICAL DOCTOR, BOARD CERTIFIED Specializing in Primary Care and Nephrology

221 West Grand Avenue

• Montvale, NJ 07645 Phone (201) 746-9333 D E VOT E D TO PR E V E NTIO N AN D SO LUTION S SM

HOSPITAL AFFILIATIONS: PRIMARY CARE AND NEPHROLOGY

www.pcnmd.org www.zocdoc.com

• Fax (201) 746-9335

Lekarz Medycyny

Małgorzata Komza, MD

17 Sylvan Street, Suite 103 B, Rutherford,NJ Tel: (201) 691 7110 www.KomzaMD.com

Ewaluacja i leczenie

• uzależnień

• chorób psychicznych

• problemów emocjonalnych u dzieci młodzieży i dorosłych

• depresja • stany lękowe • nerwice

• bezsenność • psychoza • ADHD • OCD

Uzależnienia od: alkoholu, benzodiazepin, heroiny/painkillers

Dr Komza jest certyfikowana

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.