www.facebook.com/pomorski.info
fot. Ł.Dettlaff/KPP Puck
BEZPIECZEŃSTWO | Gdyby rząd zadbał o to co znajduje się przy drogach, być może nie byłoby pięciu ofiar w Celbowie. Ale zamiast na wycinkę drzew czy bariery ochronne, pieniądze idą na fotoradary i nieoznakowane radiowozy.
Mikołaj Podolski m.podolski@expressy.pl W sobotę 20 kwietnia pod Puckiem doszło do jednego z najtragiczniejszych wypadków w województwie na przestrzeni ostatnich kilku lat. Droga dobra, widoczność dobra, nawet samochód dobry... A jednak kierowca uderzył w drzewo, nie dając szans na przeżycie ani sobie ani czwórce podróżujących z nim mężczyzn. Eksperci na razie próbują ustalić bezpośrednią przyczynę zdarzenia. Nie wiadomo czy kierowca był trzeźwy, czy zasnął za kierownicą albo jechał za szybko. Wiadomo za to, że uderzył w jedno z przydrożnych drzew. Nie ma ich wiele na tym odcinku, ale okazało się, że jest o jedno za
Czwartek, 25 kwietnia 2013 r. Nr 3 (10) NAKŁAD 7 000 EGZ.
dużo. Nie ma też żadnej barierki oddzielającej pobocze. Jest niewielki rów, też groźny dla wypadających z jezdni. To nie pierwsze takie ofiary w regionie w tym roku. Każdego miesiąca dochodzi do kilku wypadków spowodowanych uderzeniem w drzewo. Od lat mówi się o ich wycince, wyprofilowaniu rowów, barierkach niwelujących energię uderzenia. Pojawiły się nawet pomysły, by w rekompensacie dla natury za każde wycięte drzewo sadzić co najmniej jedno nowe w lesie. Na co więc czekamy? Stara śpiewka rządzących „nie mamy pieniędzy” tym razem nie przejdzie. Przecież minister transportu Sławomir Nowak sam mówił, że bardzo mu zależy na poprawie bezpieczeństwa na drogach. Pie-
niądze na to są, tylko nie idą na przydrogową infrastrukturę, lecz na fotoradary oraz oznakowane i nieoznakowane radiowozy. A wkrótce policja ma dostać 10 tys. nowych samochodów osobowych, głównie w celu łapania „drogowych morderców”. Nawet w Rosji niedawno inspekcja drogowa przyznała, że co piąty wypadek jest spowodowany stanem dróg. A u nas zawsze winny jest kierowca. Bo według rządzących kierowca to potencjalny morderca. Tylko czy ten niesamowicie kosztowny sprzęt pomoże w razie awarii auta albo nawet przyśnięcia kierowcy? Czy ochroni przed wpadnięciem do rowu albo uderzeniem w drzewo? Kogo w takich sytuacjach trzeba nazwać „drogowymi mordercami”?
Salwy honorowe nad Piaśnicą ROCZNICA | Z okazji miesiąca pamięci narodowej przy pomniku głównym w Piaśnicy odbyła się uroczystość patriotyczno-religijna ku czci ofiar pomordowanych w 1939 roku w Lesie Piaśnickim. Od tego roku wydarzenie było częścią „I Dni Piaśnickich” w cyklu kilkudniowych imprez o charakterze patriotycznym, naukowym, sportowym i rekreacyjnym. W uroczystości uczestniczyły delegacje władz samorządowych z powiatu wejherowskiego i puckiego m.in. starosta pucki Wojciech Dettlaff i burmistrz Pucka Marek Rintz oraz organizacje państwowe, poczty sztandarowe szkół i kombatantów, służb mundurowych a także mieszkańcy powiatów. W zadumie i skupieniu zaznaczono duchową łączność z ofiarami wielkiej piaśnickiej tragedii. Pochylono głowy przed osobami, zgładzonymi w imię barbarzyńskiej ideologii. Obchodom towarzyszył V Bieg Piaśnicki, będący częścią cyklu „Grand Prix Kaszuby Biegają”. Wystartowali w nim biegacze z całego województwa pomorskiego. - Składamy hołd ofiarom wojennego kataklizmu, bo pamięć
Fot. Daria Dunajska
Express Gdańsk Sopot tel. 604 414 540 | Express Gdyński tel. 791 764 155 | Express Powiatu Lęborskiego tel. 533 903 900 | Express Powiatu Wejherowskiego tel. 791 980 155 | Express Powiatu Kartuskiego tel. 796 944 155 | Express Powiatu Puckiego tel. 533 903 900
Ile jeszcze trupów?
o tamtych tragicznych wydarzeniach jest ciągle żywa w naszych sercach i umysłach – mówi wójt Henryk Skwarło. Nabożeństwo poprowadził ksiądz kapelan. Program artystyczny wykonali uczniowie Samorządowego Gimnazjum w
Bolszewie. Po apelu poległych, kompania honorowa Marynarki Wojennej oddała salwy honorowe a hodowcy gołębi pocztowych wypuścili w niebo gołębie. - Wspominamy gehennę narodu polskiego, masowe egzekucje jednym strzałem w głowę i be-
stialskie mordy niewinnych dzieci – dodaje wójt Skwarło. Hołd pomordowanym ofiarom wojny oddały liczne delegacje państwowe i samorządowe, które złożyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem. (DD)
5 osób nie żyje Pięciu mężczyzn w wieku od 40 do nieco ponad 50 lat zginęło w wypadku, do którego doszło w miejscowości Celbowo, na drodze wojewódzkiej nr 216 z Redy do Pucka. Wszyscy zginęli gdy jeep, którym podróżowali, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Jak poinformował Tadeusz Konkol, rzecznik prasowy pomorskiej Państwowej Straży Pożarnej, mężczyźni podróżowali jeepem na śląskich tablicach rejestracyjnych. Z nieustalonych na razie przyczyn auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. - Ofiary to najprawdopodobniej mieszkańcy okolic Wyszkowa oraz Warszawy, ale wciąż ustalamy ich tożsamość – wyjaśnia st. asp. Łukasz Dettlaff z Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - Dokładne przyczyny wypadku nie są znane, ustalamy to. Autem jechał kierowca i czterech pasażerów, jechali w kierunku Pucka i Władysławowa jeepem grand cherokee na śląskich tablicach rejestracyjnych. Auto zjechało na przeciwległy pas, wypadło z drogi i uderzyło czołowo w drzewo. Warunki na drodze były dobre, a nawierzchnia sucha. Jest tu prosty odcinek drogi, nie jest to żadne wyjątkowo niebezpieczne miejsce. Rafał Korbut
Wspólna polityka rybołówstwa MORZE | Europosłowie przyjęli sprawozdanie o przyszłości reformy Wspólnej Polityki Rybołówstwa. Jej celem jest zwalczenie zjawiska przełowienia zasobów rybnych w UE, wprowadzenie zrównoważonych połowów oraz stworzenie warunków, w których zasoby ryb odnowią się do roku 2020. Zmiany dążą do utworzenia dodatkowych miejsc pracy w sektorze. - Niestety, pomimo długiej pracy, raport cały czas nie jest zrównoważony - mówi europoseł Jarosław Wałęsa. - Główna kontrowersja dotyczyła odrzutów, czyli wyrzucania niepożądanych połowów ryb do morza. Szacuje się, że praktyka sięga 23 proc. całkowitego wolumenu połowów. Walka z odrzutami jest sprawą priorytetową. Rybacy będą musieli wyładowywać na brzeg wszystkie złowione gatunki o wartości handlowej. Zaowocuje to wiarygodnymi danymi o stadach ryb, lepszym zarządzaniem i bardziej efektywną gospodarką zasobami i skończy z marnotraw-
stwem. Kolejne zagadnienie dotyczyło braku równowagi między legislacją środowiskową a rybołówstwem. - Zbudowana została hierarchia między polityką rybacką a ochroną środowiska, choć powinny być równorzędne – dodaje Jarosław Wałęsa. - Nie można uzależniać pieniędzy z Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego od sprawności administracyjnej Ministerstwa Środowiska. Bardzo ważną kwestią jest regionalizacja czyli zarządzanie rybołówstwem z poziomu regionalnego, z uwzględnieniem specyfiki poszczególnych akwenów. Reforma powinna przyczynić się do rozdziału ról w tej dziedzinie. Prawodawcy unijni określać będą główne ramy i podstawowe zasady prawne, natomiast faktyczne decyzje wykonawcze będą podejmowane na niższym szczeblu, bliżej rybackiej rzeczywistości. Regionalizacja powinna być filarem reformy Wspólnej Polityki Rybołówstwa. Reforma powinna wejść w życie 1 stycznia 2014 roku. (DD)