Marcin Śliwa
Prywatne Podmioty Kultury okiem koordynatora projektu
Prywatne Podmioty Kultury
Badania na Mazowszu
Projekt Prywatne Podmioty Kultury 2016, jest realizowany w ramach wieloletniego programu MIK dotyczącego prywatnego sektora kultury na Mazowszu, w partnerstwie z Fundacją Ari Ari i Stowarzyszeniem „Z Siedzibą w Warszawie”. Inspiracją dla rozpoczęcia projektu była przygotowana przez fundację Ari Ari publikacja pt. Muzeaprywatne,kolekcjelokalne. Program dotyczący prywatnego sektora kultury na Mazowszu, ze względu na reorientację programową Mazowieckiego Instytutu Kultury i utworzenie Mazowieckiego Obserwatorium Kultury, jest działaniem przede wszystkim badawczym, ale pełni też funkcje sieciujące, integrujące środowisko niezależnych aktywistów kulturalnych. Celem tegorocznego badania było rozpoznanie rozmaitych typów prywatnych podmiotów. W ramach projektu stworzyliśmy bazę danych zawierającą ponad sto różnego typu inicjatyw prywatnych działających w kulturze na Mazowszu, zrobiliśmy o wybranych film, a też przeprowadziliśmy badania, wywiady pogłębione, focusy, obserwacje uczestniczące. Wyniki prezentujemy w niniejszym raporcie.
Dlaczego właśnie prywatny sektor kultury?
Myśląc o kulturze, wskazujemy zazwyczaj tę instytucjonalną, publiczną, utrzymywaną, i do pewnego stopnia określaną programowo, przez państwo lub samorządy lokalne.
Prywatne ośrodki kultury często wywołują zdziwienie już samym faktem swojego istnienia. Jednocześnie zakłopotanie, bo nie do końca wiadomo, czym tak naprawdę się zajmują. A tylko na Mazowszu działało w czerwcu 2016 ponad trzysta przedsięwzięć, inicjatyw, miejsc i osób, których wspólnym mianownikiem jest szeroko rozumiana działalność kulturalna. Okazuje się, że krajobraz instytucji kulturalnych na Mazowszu stanowią nie tylko podmioty, dla których organizatorem jest państwo lub samorząd. Prywatne ośrodki kultury to ogromna liczba inicjatyw niezależnych, często autorskich, tworzonych przede wszystkim oddolnie przez lokalnych aktywistów i pasjonatów.
Wydaje się, że jako przedstawiciele kultury instytucjonalnej jesteśmy szczególnie zainteresowani kulturą nieinstytucjonalną. Może po prostu na zasadzie przeciwieństw. Fenomenem w badanej grupie są np. muzealnicy prywatni. Są to ludzie pasji. Potrzeba kolekcjonowania, dokumentowania, pokazywania jest nadrzędna – dopiero z niej rodzi się instytucja, albo i nie. Odwrotnie niż u nas, gdzie instytucja jest bytem nadrzędnym i przede wszystkim miejscem pracy, a dopiero w drugiej kolejności, jak się uda, realizacją życiowej pasji.
Cechą charakterystyczną prywatnych podmiotów kultury jest ich różnorodność, elastyczność programowa i brak jednego ustalonego modelu funkcjonowania, jak to najczęściej ma miejsce w przypadku instytucji publicznych. Ile podmiotów, tyle indywidualnych modeli programowych, finansowych, organizacyjnych. Są tam prywatne domy kultury działające podobnie do publicznych, ale żyjące z opłat za poszczególne zajęcia. W związku z tym też programowo uzależnione, lecz nie od publicznego organizatora, ale od potrzeb klienteli, a co za tym idzie bardziej elastyczne, ale też bardziej komercyjne. Widać, że nie trzymają się sztywnej definicji
kultury. Są to raczej „centra czasu wolnego”, miejsca, gdzie różne grupy odwiedzających mogą sensownie spędzić czas, na rozwoju, nauce, rozrywce, zajęciach warsztatowych z różnych dziedzin, jodze, aż po zajęcia sportowe.
Istnieją też podmioty o profilu klubokawiarnianym, gdzie kultura ściśle powiązana jest z działalnością gastronomiczną i na przykład kinową, choćby Stacja Falenica. Są kolonie artystów, squoty artystyczne, czy galerie sztuki współczesnej prowadzące ambitną i często niszową działalność wystawową oraz edukację artystyczną, finansowane prywatnie – na przykład Galeria 58 z Radomia, albo (to ewenement) przez spółdzielnie mieszkaniowe, jak choćby ursynowska autorska „Galeria Działań” prowadzona od lat przez Jacka „Freda” Ojdę. Wreszcie istnieją miejsca edukacji technicznej dla dzieci, jak na przykład Kluby Robotyki „Lego”, które funkcjonują całkowicie komercyjnie na zasadzie franczyzy. Sfilmowaliśmy i dokładnie zbadaliśmy wszystkie te miejsca.
Oddajemy w Państwa ręce raport z projektu, który jest próbą opowieści o prywatnych podmiotach kultury językiem badań, statystyk, głosem ekspertów, ale też ich własnym głosem, który usiłowaliśmy uczynić bardziej słyszalnym. Do raportu dołączamy materiały wizualne powstałe w jego trakcie.
Longin Graczyk
Prywatne pilnie badane
Prywatne Podmioty Kultury
Badania na Mazowszu
Mazowiecki Instytut Kultury, Fundacja Ari Ari i Stowarzyszenie „Z Siedzibą w Warszawie” poszukiwały w 2016 roku prywatnych podmiotów kultury z województwa mazowieckiego. Był to kolejny projekt badawczy, w którym przyglądaliśmy się działalności kulturalnej, raczej nieoczywistej i słabo rozpoznanej. Badaliśmy inicjatywy w powszechnym, silnie zakorzenionym przekonaniu, zarezerwowane dla domów, ośrodków, centrów kultury, zarządzanych przez centralne, czy lokalne administracje. Zależało nam na możliwie wnikliwym spojrzeniu na problematykę związaną z prowadzeniem działalności kulturalnej.
Przeprowadzaliśmy badania działalności prywatnych instytucji kultury na Mazowszu, definiowanych swoją aktywnością publiczną, bez względu na stopień społecznego, czy komercyjnego charakteru obserwowanych działalności. Obok tradycyjnie profilowanych rodzajów i kategorii, jak teatr, kino, muzeum, dom kultury, badaliśmy działające formalnie i nieformalnie: kluby, zespoły ludowe, OSP, a także przedsięwzięcia oferujące w rozmaity sposób kulturową aktywność – od koncertów, po księgarnie.
Zaproszenia do współpracy skierowano do prywatnych domów kultury, świetlic, kolektywów artystycznych, kolonii artystów, aktywnych kół gospodyń wiejskich, klubokawiarni, prywatnych bibliotek, galerii, muzeów. Szukaliśmy aktywnych podmiotów kultury, czyli jak definiował Wojciech Kłosowski – wszystkich osób, grup osób, organizacji i instytucji, które „robią kulturę” w sposób zamierzony (intencjonalny) i względnie trwały (nieincydentalny).
Szczególnie intryguje nas „kultura oddolna”, codzienna, lokalna, organizowana przez prywatne podmioty i niepubliczne instytucje. Dlatego i badania były przede wszystkim spotkaniami i rozmowami z osobami, grupami, organizacjami i instytucjami, które zajmują się kulturową aktywnością: zarówno organizowaniem zlotu „tuningowanych” samochodów, rewią mody strażackiej, dyskotekami, komiksami, koronczarstwem, rozmaitymi przejawami twórczej aktywności.
Szczególnie uważnie spoglądaliśmy na wizualne aspekty prywatnej działalności kulturalnej na Mazowszu, realizując kilkuminutowe filmy dokumentujące działalność podmiotów uczestniczących w badaniach, promujące fenomen prywatnej, niepublicznej aktywności kulturalnej. Wyniki i wstępne podsumowania wspólnych spotkań zamieszczamy tutaj, jak i na specjalnej stronie Mazowieckiego Obserwatorium Kultury.
Longin Graczyk
O badaniach i metodach poszukiwań
Prywatne Podmioty Kultury
Badania prywatnych, niepublicznych, rodzinnych ośrodków kultury w województwie mazowieckim 2016
Badania na Mazowszu
Najwięcej czasu zajęło zdefiniowanie podmiotów i charakteru ich działalności. I pomimo wstępnego określenia wersji uproszczonej, sygnalizującej ledwie czy dany podmiot korzysta z metod teatralnych, graficznych, muzycznych, czy animacyjnych, to zadanie pozostało niedokończone. Mniej w tym nieśmiałości w stąpaniu po surowych regułach naukowej falsyfikacji, a więcej zmierzenia się z aktywnością, która niełatwo poddaje się definicji, umyka różnym tezom i twierdzeniom. Dodatkowym utrudnieniem w poszukiwaniu choćby ogólnej nazwy, uniwersalnej dla kulturowych animacji i edukacji, było wyraźne współwystępowanie ekonomicznego aspektu. Jak błyskotliwie dowodzi Zygmunt Bauman, kultura i ekonomia to odrębne porządki, rządzące się odmiennymi regułami, zarówno w realizacji, jak i swoich immanentnych celach. Jednak to uwikłanie w ekonomiczny aspekt mocno zaważyło na naszych zmaganiach z definicjami. O ile kultura może obejść się bez ekonomii, ta druga bez kultury nie istnieje. Liczba podmiotów, działalności pojedynczych i zbiorowych, których aktywność odnotowywaliśmy, zaczęła narastać lawinowo, gdy tylko wzięliśmy od uwagę funkcjonowanie biznesowych przedsięwzięć, świadomie i komercyjnie korzystających z kulturalnych edukacji i animacji. Napięcie pomiędzy determinizmem kulturowym a ekonomicznym w określaniu wyszukiwanych podmiotów narastało, a końca wyliczania nie było widać… prywatne muzea, pracownie archeologiczne, galerie artystyczne, teatry prywatne, festyny i koncerty, zespoły muzyczne, kawiarnie, szkoły językowe, a jeszcze dalej twórcy, czy to ceramiki, strojów regionalnych, czy komiksów i szyldów reklamowych.
„Kultura nie musi niczego ratować. Kultura jest nieokiełznana i nieprzewidywalna”, przekonuje Zygmunt Bauman 1. I tę tezę przyjęliśmy jako główną definicję, porządkującą zbiór podmiotów i działalności kulturowych w województwie mazowieckim.
1 Wywiad z prof. Zygmuntem Baumanem, http://natemat.pl/76229,czy-kultura-uratuje-europejska-gospodarke-prof-bauman-kultura-to-jedyna-szansa-by-europa-utrzymala-swa-pozycje, dostęp: 21.10.2016.
Skupiliśmy się na przedsięwzięciach zajmujących się tworzeniem kapitału kulturowego, a nie ekonomicznego. Szczególnym zainteresowaniem objęliśmy prywatne, pozarządowe, niepubliczne podmioty i organizacje, nawet jeśli stanowiły „ośrodki” jednoosobowe (blisko połowa z badanych).
Od początku byliśmy przekonani, że najlepszym sposobem będzie przeprowadzenie „badań w procesie”, realizowanych wspólnie z prywatnymi podmiotami i instytucjami kultury, które zgodzą się wziąć udział w projekcie. Założyliśmy rekrutację „totalną”, wykonywaną przez kilka osób, zbierających informacje bezpośrednio, od znających Mazowsze, z różnych źródeł dokumentalnych, weryfikowanych kwerendami porównawczymi. Przy okazji tych weryfikacji pojawiały się interesujące wątki, dotyczące sposobów komunikacji, dystrybucji informacji, budowania wizerunku, czy netografii, często przeczących obiegowym opiniom, że w Internecie znajduje się wszystko. Zaczynając od ustalenia zwykłego adresu pocztowego danej działalności, natykaliśmy się na wiele przypadków, w których takie administracyjne i terytorialne przyporządkowania wcale oczywiste nie są. Do historii tych badań przejdzie z pewnością poszukiwanie lokalizacji jednego z prywatnych domów kultury. Był w Warszawie i znikną, „ujawnił się” w podwarszawskiej miejscowości, ale i organizatorzy pozostali nieuchwytni. Mobilna działalność, dostosowywanie oferty do odbiorcy i miejsca jego przebywania, dotyczą blisko polowy badanych inicjatyw. Problem z nieaktualnymi kontaktami, zamieszanie z kilkoma nazwami jednego przedsięwzięcia, jak i brak bezpośrednio dostępnych informacji, które trzeba było zdobywać poprzez pośredników (dziennikarsko, lokalnie, czy w Internecie), to niejedna z nieoczywistości, która pojawiała się już na etapie wstępnego rozpoznawania terenu badań.
Powstał więc klasyczny spis z natury, czyli do dziś uzupełniana baza danych, zapisana w „excelowskich” formularzach. Pośrednio zaprowadziliśmy rodzaj systematyki podmiotowej, rozmaitych prywatnych aktywności kulturowych w granicach województwa mazowieckiego (równolegle badania ogólnopolskie). Z początku zestawienie liczyło ponad 130 podmiotów / aktywności. przewidziane do reprezentatywnego przebadania, ale bez preparowania modelu idealnego. Planem podstawowym pozostawało zmierzenie się z „nieokiełznanym i nieprzewidywalnym”. Lista po kilku miesiącach rozrosła się do ponad 320 podmiotów i inicjatyw, z zaznaczeniem, że to nie wszystkie i na tym nie koniec statystycznych i inwentarzowych zmagań.
Aby jednak nie podążać wyłącznie za przemocą liczb i określonych rezultatów, których osiągnięcie jest raczej porządkiem administracyjnym, niż badawczym, jako podstawę działania przyjęliśmy metody etnograficzne. Badania w terenie podzielone zostały na trzy etapy:
① Spotkania, rozmowy i konfrontacje, z mieszaną metodologią pozyskiwania danych, przeważał charakter jakościowy, z niezmiennym podsumowywaniem zestawu spotkań.
② Z uczestnikami pracowaliśmy przede wszystkim w grupach, aranżując dyskusje, możliwie performatywnych i sięgające do szerokiej reprezentacji lokalnych środowisk, również “totalnie” traktowanych pełnych reprezentacji środowisk, które są otoczeniem danego podmiotu / instytucji.
③ Rozmowa była podstawowym narzędziem, podobnie dyskusje panelowe, a dalej formy aktywizujące uczestników, których staraliśmy się zaangażować możliwie dalece w proces budowania badań, z ich podsumowywaniem i raportami.
Wśród sposobów działania zastosowaliśmy z różnym natężeniem, dopasowując do zastanej sytuacji, jak i wywołując te sytuacje, czyli swoiste laboratorium w terenie:
‖ wizyty studyjne, które powiązane były z zapraszaniem grup uczestniczących w badaniach,
‖ diagnozy „terytorialne” i w terenie, w powiecie i/ lub instytucjach, podmiotach w sąsiedztwie, ‖ spotkanie robocze w kolejnych obszarach tematycznych, z zachowaniem pierwszeństwa dla prezentacji wybranych problematyk, tematów, obszarów i dziedzin aktywności, form, którymi uczestnicy posługują się na co dzień, jak i metod, które wypracowują w danym obszarze, jak i produktów / produkcji, ofert i usług (od pokazów filmowych, teatralnych, odczytów, wymian, kooperatyw, aktywizacji, poprzez spacery, wspólne zwiedzanie, spotkania przy stole),
‖ wywiady kwestionariuszowe standaryzowane, złożone z kilkunastu zagadnień,
‖ posiłkowaliśmy się także zebraniem informacji „twardych”, zapisanych w metrykach miejsc,
‖ a obserwację uczestniczącą dokumentowaliśmy fotograficznie (określony schemat), filmowo (kilkanaście przypadków), dźwiękowo (nagrania audio sfery), a także subiektywnym opisem badaczy (notatki z badań).
Charakter badań:
‖ etnologiczne, czyli terenowe, ‖ jakościowe, czyli refleksyjne,
‖ uczestniczące, zarówno grupowe, jak i indywidualne, ‖ „w procesie”, realizowane wspólnie z uczestnikami projektu, ‖ wizualne i audialne, czasami sensoryczne, ‖ dyskusje, rozmowy i rekomendacje.
Odpowiedzi na pytania pogrupowane zostały w trzy, ogólne zagadnienia:
a) aktywność i działania:
‖ jak przejawia się współcześnie działalność prywatnych, rodzinnych, społecznych, czyli niepublicznych instytucjach kultury na Mazowszu?
b) relacje i współpraca:
‖ jak wyglądają relacje i współpraca z otoczeniem społecznym, po zarządowym, administracyjnym i biznesowym?
c) szanse i bariery:
‖ jak ulepszyć działalność prywatnych, rodzinnych, społecznych, czyli nie publicznych instytucjach kultury?
Z obowiązku badawczego i sprawozdawczego – ostatnie zdania dla statystyki. Zapis liczbowy może posłużyć do zobrazowania / zilustrowania wyników badań etnograficznych, nie tylko pomocniczo. Jednocześnie pozwala ulokować wizualne spostrzeżenia, dotyczące stanu prywatnych, niepublicznych, rodzinnych ośrodków kultury w województwie mazowieckim, zarejestrowanego w 2016 roku.
Wszystkie badania prowadzone były od marca do grudnia 2016 roku. Zakres metodologiczny obejmował:
① bezpośrednie badania terenowe, wykonywane z użyciem narzędzi do dokumentacji wizualnej, uczestniczyło 8 badaczy, 26 organizatorów, animatorów, edukatorów kultury,42 prywatnych podmiotów kultury,
② badania grupowe (fokusowe), przeprowadzone podczas 5 spotkań bezpośrednich, uczestniczących łącznie 45 osób, 29 podmiotów,
③ seminarium naukowe, w ramach którego przeprowadzone zostały badania grupowe (fokusowe), udział wzięło 4 badaczy, 28 animatorów, reprezentujących 22 prywatne ośrodki kultury z Mazowsza.
Badania sondażowe i internetowe dotyczyły 52 podmiotów. Lustracja terenowa objęła 32 podmioty.. Wywiady pogłębione wykonano w 12 podmiotach. Dokumentacja filmowa sporządzona została w 5 podmiotach.
Przeprowadzonych zostało łącznie: 12 wywiadów pogłębionych, 32 wywiady sondażowe, 5 wywiadów grupowych.
W 2016 roku w formalny i nieformalny sposób działało w województwie mazowieckim ponad 320 prywatnych podmiotów kultury.